Samorząd województwa dolnośląskiego zamierza odbudować linię kolejową nr 310 Piława Górna - Kobierzyce. Umożliwiłoby to mieszkańcom Wrocławia dojazd do miejscowości w powiecie dzierżoniowskim. Mogłoby też skrócić drogę na północ Polski dla pociągów z kruszywem, wydobywanym w sporym kamieniołomie w Piławie Górnej, należącym do Kompanii Górniczej.
Jednotorowa niezelektryfikowana linia kolejowa nr 310 liczy 40 kilometrów. Przebiega równolegle do drogi krajowej łączącej Wrocław z Ząbkowicami Śląskimi i dalej z Kłodzkiem oraz Kudową-Zdrojem. Od 1898 r. linia ta umożliwiała dojazd z Wrocławia do Niemczy i Piławy Górnej. Ruch pociągów odbywał się do 1986 r., potem po remoncie trasę otwarto ponownie 10 października 1988 r., lecz ma krótko, gdyż 29 marca 1996 r. zakończono ruch pasażerski. Ustał też ruch towarowy i trasa zarosła samosiejkami, a niektóre przejazdy drogowo-kolejowe zostały zaasfaltowane. Wydawało się, że to już koniec tej trasy.
– Linia kolejowa nr 310 została przekazana do PKP SA Oddział Nieruchomości we Wrocławiu w 2008 r. przez Zakład Linii Kolejowych w Wałbrzychu. W kwietniu 2019 r. pomiędzy PKP SA a województwem dolnośląskim podpisano protokoły uzgodnień z warunkami przekazania linii kolejowych, w tym linii kolejowej nr 310 od km 0,174 do km 38,645. Granica pomiędzy przekazanym odcinkiem do województwa dolnośląskiego a PLK SA znajduje się w km 38,645. To początek toru stacyjnego nr 3 na stacji Piława Górna. Obecnie w stacji Piława Górna nie istnieje bezpośrednie połączenie linii kolejowej nr 310 z siecią kolejową to jest z torem stacyjnym nr 3 w ciągu linii nr 137 Katowice – Legnica - informuje Piotr Hamarnik z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA w Krakowie.
Remont i odtworzenie linii 310 mógłby przydać się kopalni odkrywkowej w Piławie Górnej, gdyż otworzyłby prostszy dojazd na Wrocław. Kopalnia ta jest jednym z największych producentów kruszyw łamanych w Polsce, dostarczających migmatyty i amfibolity. Odbiorcy kruszyw znajdują się m.in. w północnej i środkowej Polsce. Obecnie transport kolejowy kruszyw musi się odbywać drogą nieco okrężną poprzez linię kolejową nr 137 Katowice - Legnica, przebiegającą przez Piławę Górną. Jak duży jest ruch pociągów z piławskiej kopalni?
– W kwietniu 2023 r. uruchomiono 25 pociągów ze stacji Piława Górna. Natomiast do stacji Piława Górna przybyło 26 pociągów. Chodzi m.in. o relacje do Jarocina, Kłudna, Inowrocławia, Strykowa, Legnicy, Kutna, Piotrkowa Trybunalskiego, Śniadowa, Lubina, Opola czy Kutna - wylicza Piotr Hamarnik z PKP PLK.
Czy kruszywa z Piławy Górnej pojadą przez Niemczę w stronę Wrocławia? Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, jako zarządca trasy, nie będzie mógł wydać takiego zakazu. Aczkolwiek dotychczas żaden przewoźnik towarowy nie zawarł z DSDiK takiej umowy na korzystanie z linii kolejowych należących do samorządu województwa dolnośląskiego. Jest ono właścicielem m.in. czynnych w ruchu pasażerskim linii Dzierżoniów - Bielawa Zachodnia, Wrocław - Trzebnica czy kilkukilometrowego odcinka Kolei Jakuszyckiej w Szklarskiej Porębie. Jak nas poinformował Michał Nowakowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, powodem niezawarcia umów z przewoźnikami towarowymi jest brak przepustowości.
Może to być odbierane jako wymówka. Przykładowo na krótkiej linii kolejowej nr 316 Chojnów - Rokitki, której ten odcinek należy do samorządu, są dwugodzinne przerwy w ruchu pasażerskim, kiedy nic nie jeździ. Podobnie na linii do Bielawy Zachodniej, gdzie między godz. 7 a 9 rano nie ma żadnego ruchu.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Linia kolejowa nr 310 przechodziła stosunkowo niedawno remont, w latach 1986-1988. Potem ruch pociągów pasażerskich odbywał się tylko do 1996 r., a towarowych niewiele dłużej - czyli około dziesięciu lat. Mimo tego mało zużyta nawierzchnia torowa ma zostać zdemontowana.
– Istniejące szyny ze względu na głęboką korozję nie będą zachowane - tłumaczy tę decyzję Michał Nowakowski.
Pewne perspektywy stoją też przed jedyną obecnie czynną linią kolejową prowadzącą przez Piławę Górną. W 2020 r. PKP Polskie Linie Kolejowe SA zakończyły opracowanie dokumentacji przedprojektowej dla zadania „Prace na linii kolejowej nr 137 na odcinku Kędzierzyn Koźle – Kamieniec Ząbkowicki – Legnica wraz z elektryfikacją” w ramach projektu „Prace przygotowawcze dla wybranych projektów perspektywy 2014-2020” przewidującego odtworzenie drugiego toru pomiędzy Kamieńcem Ząbkowickim a Świdnicą. Dalsze etapy tego zadania będą realizowane po zabezpieczeniu środków finansowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.