Już nie Gustaw Morcinek, lecz John Tolkien mogą dać licealistom wyobrażenie o tym, jak wygląda kopalnia. Na obowiązującej w Polsce liście lektur szkolnych bardzo mało jest utworów, w których znajdziemy wyraźne odniesienia do górnictwa.
Do najbardziej rozpoznawalnych powieści opisujących realia kopalń węgla kamiennego na Górnym Śląsku należą Łysek z pokładu Idy oraz Wyrąbany chodnik. Autorem obu tych książek jest Gustaw Morcinek, pisarz związany ze Skoczowem i Katowicami. Jego twórczości nie ma już na liście lektur szkolnych - ani w szkole podstawowej, ani też w liceum ogólnokształcącym.
Lista lektur obowiązkowych jest identyczna na całą Polskę. Podobnie jest z listą lektur uzupełniających. Obecna klasyfikacja lektur w liceum dzieli je na lektury obowiązujące uczniów, którzy realizują język polski na poziomie podstawowym oraz lektury omawiane na poziomie rozszerzonym. Oczywiście, uczniowie, którzy mają język polski na poziomie rozszerzonym, muszą znać też lektury z poziomu podstawowego. Prócz tego dzielimy lektury na te, które omawiane są na lekcjach w całości, a także te, które można znać tylko we fragmentach.
Motyw kopalniany znajdziemy nawet w arcydziele literatury romantycznej, czyli w trzeciej części Dziadów Adama Mickiewicza. Znajdują się one w programie nauczania w szkołach ponadpodstawowych. W Przedmowie Mickiewicz pisze tam o zesłaniu młodych Polaków do „min syberyjskich”. W tym wypadku mina to dawna nazwa kopalni.
Czasem, już dodatkowo, w liceum omawia się fragmenty powieści „Germinal” Emila Zoli, w której autor opisuje życie górników we Francji na podstawie własnych obserwacji strajku górników w miejscowości Anzin w departamencie Nord. Na liście lektur uzupełniających na poziomie podstawowym w liceum i technikum znajdują się „Ludzie bezdomni” Stefana Żeromskiego. Głównym bohaterem tej powieści jest doktor Tomasz Judym, który po przybyciu do Zagłębia Dąbrowskiego widzi ciężkie warunki pracy górników. W ostateczności porzuca swoją ukochaną, aby oddać się pomocy potrzebującym.
Więcej na temat górnictwa mają szansę dowiedzieć się uczniowie w niektórych miastach Górnego Śląska na innych zajęciach niż język polski.
- W Katowicach mówimy o kopalniach na zajęciach edukacji regionalnej i to w kilku ujęciach. Omawiane są źródła utrzymania ludności Katowic, patronackie osiedla robotnicze, jak Nikiszowiec, zwyczaje i obyczaje, w tym Barbórka. Ponadto filmy Kazimierza Kutza -„Perła w koronie, Paciorki jednego różańca, Grupa Janowska, wydarzenia w kopalni Wujek - wylicza dr Daniela Dylus, nauczycielka języka polskiego w VI Liceum Ogólnokształcące w Katowicach przy ul. Lwowskiej.
Warto też dodać, że na listę lektur trafiła nie tak dawno temu pozycja, która przedstawia wędrówkę m.in. przez fikcyjne kopalnie, będące wytworem wyobraźni autora. Mowa o powieści Władca pierścieni autorstwa angielskiego pisarza Johna Tolkiena. W pierwszym jej tomie bohaterowie wyprawy, czyli Frodo, Sam, Gandalf i ich kompani próbują przejść na drugą stronę przez Góry Mgliste. Nie udaje im się to, więc wybierają trudniejszą przeprawę przez opuszczoną podziemną kopalnię Morii. Ta droga okazuje się możliwa do przejścia, jednak czyhają na niej niebezpieczeństwa niezwiązane ze specyfiką kopalni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.