PGE i ZE PAK ogłosiły w czwartek powołanie spółki o nazwie PGE PAK Energia Jądrowa, która zajmie się, wraz z partnerem koreańskim, budową elektrowni jądrowej w rejonie Konina. Docelowo elektrownia ma dostarczać ok. 10 proc. krajowej energii elektrycznej.
Jak poinformowały PGE i ZE PAK, w czwartek ich przedstawiciele podpisali statut nowej spółki, której celem będzie udział w budowie elektrowni jądrowej w Pątnowie. Elektrownia ma powstać jako wspólne przedsięwzięcie PGE PAK Energia Jądrowa oraz koreańskiego koncernu KHNP. Siłownia ma mieć co najmniej dwa reaktory APR1400 o łącznej mocy 2800 MW.
PGE PAK Energia Jądrowa ma przygotować trzy elementy inwestycji: studium wykonalności, badania terenu, lokalizacji oraz ocenę oddziaływania na środowisko na potrzeby planowanej budowy elektrowni jądrowej.
W czwartek, w czasie konferencji zorganizowanej przy terenie kopalni odkrywkowej ZE PAK niedaleko miejscowości Wielkopole wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zaznaczył, że transformacja energetyczna i polityka klimatyczna UE powodują, iż Polska musi myśleć o pozyskaniu nowych, bezemisyjnych źródłach energii oraz o odejściu od źródeł kopalnych.
Mówiąc o nowej spółce wicepremier oceniał, że jest ważna, ponieważ tworzą ją (...) poważni partnerzy, którzy z poważnym partnerem koreańskim biorą się za realizację poważnego projektu - zastrzegł Sasin. Wskazał, że budowa dwóch pierwszych reaktorów w rejonie konińskim zapewni około 10 proc. dzisiejszego zapotrzebowania kraju na energię elektryczną. Ocenił również, że inwestycja może zapewnić około 10 tys. nowych miejsc pracy.
Wicepremier podkreślał, że o ile inwestycja nie jest bezpośrednio realizowana przez rząd, to jednak cieszy się poparciem rządu. My zrobimy ze swojej strony wszystko, aby ułatwić ten proces inwestycyjny. Zarówno, jeśli chodzi o te inwestycje realizowane wprost przez rząd, jak i te realizowane z poparciem rządu przez podmioty gospodarcze - oświadczył.
Minister - członek Rady Ministrów, sekretarz Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych Zbigniew Hoffmann zaznaczył, że jako polityk reprezentujący wschodnią Wielkopolskę ocenia, iż planowana inwestycja to skok cywilizacyjny dla regionu. To jest gigantyczny impuls i dla życia społecznego, i dla gospodarki, dla społeczności lokalnych, dla licznych samorządów - mówił. Konin i Wielkopolska wschodnia stanie się jednym z fundamentalnych centrów rozwojowych polskiej energetyki jądrowej - dodał Hoffmann.
Prezes ZE PAK Piotr Woźny na podstawie innych inwestycji w energetykę jądrową koszt budowy dwóch bloków w rejonie Konina oszacował na ok. 100 mld zł. Woźny zastrzegł, że najpierw należy przeprowadzić badania miejsca pod pierwsze reaktory, aby upewnić się co do bezpieczeństwa inwestycji. Chcielibyśmy uwinąć się z tymi wszystkimi niezbędnymi badaniami w ciągu 3-4 lat - dodał.
Prezes PGE Wojciech Dąbrowski podkreślił, że budowa elektrowni jądrowej w rejonie Konina jest obecnie najważniejszą inwestycją spółki. Zawiązanie nowej spółki z ZE PAK określił jako ważny dzień dla Polski, polskiej energetyki, mieszkańców regionu.
Zgodnie z zawartym wcześniej porozumieniem PGE i ZE PAK będą mieć po 50 proc. udziałów w powołanej w czwartek spółce. Członek zarządu wskazany przez PGE będzie pełnił funkcję prezesa, natomiast jeden z członków rady nadzorczej wskazany przez ZE PAK będzie pełnił funkcję jej przewodniczącego. Rada będzie liczyć 12 członków - po 6 ze strony każdego z akcjonariuszy, a zarząd - z 4 członków, po 2 z każdej ze stron.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.