W ubiegłym roku Chiny znacznie przyspieszyły plany dotyczące elektrowni węglowych, czterokrotnie zwiększając liczbę nowych zezwoleń i zatwierdzając nowe moce równe wszystkim elektrowniom w Wielkiej Brytanii łącznie - informuje portal minnig.com.
- Według raportu Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem oraz Globalnego Monitora Energii, samorządy lokalne zezwoliły na 106 gigawatów nowych elektrowni, najwięcej od 2015 roku. Naukowcy stwierdzili, że budowa już się rozpoczęła na 50 gigawatów, czyli sześć razy więcej niż w pozostałych częściach świata - pisze portal.
- Chiny nadal są rażącym wyjątkiem od trwającego globalnego spadku rozwoju elektrowni węglowych – powiedziała Flora Champenois, analityk Global Energy Monitor. cytowana przez minning.com.
Ten wzrost liczby zezwoleń to efekt poważnych niedobów prądu zeszłego lata, kiedy to energetyka wodna stanęła z powodu suszy i jednocześnie zwiększyło się zapotrzebowanie na klimatyzację. Naukowcy stwierdzili, że rozwijanie energetyki węglowej to nie jest dobre rozwiązanie. Ich zdaniem pieniądze lepiej byłoby wydać na magazynowanie energii, modernizację sieci i poprawę efektywności energetycznej.
- Chęć Pekinu do dalszego inwestowania w węgiel, co wydaje się sprzeczne z jego szerszymi celami klimatycznymi, świadczy o nadmiernej ostrożności, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego. Ale to, że budowane są nowe elektrownie, nie oznacza jeszcze, że będą one wykorzystywane - informuje portal.
I przypomina, że jednocześnie Chiny przodują na świecie w inwestycjach w czystą energię.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.