Po polskich drogach pod koniec stycznia br. jeździło 67 tys. 97 elektrycznych samochodów osobowych i użytkowych. Oznacza to wzrost w skali miesiąca o 2376 sztuk, czyli o 56 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2022 r. - wynika z raportu Licznik Elektromobilności.
Pod koniec stycznia 2023 r. po polskich drogach jeździło 63 701 elektrycznych samochodów osobowych, z czego w pełni elektryczne auta (BEV, ang. battery electric vehicles) stanowiły 51 proc. (32 555 pojazdów), a pozostałe 49 proc. (31 146 pojazdów) hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid vehicles) - wynika z raportu Licznika Elektromobilności, opracowanego przez ekspertów z Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).
Jak przekazali analitycy, pod koniec stycznia br. łączna liczba osobowych i użytkowych samochodów elektrycznych wyniosła 67 tys. 97. Oznacza to wzrost w skali miesiąca o 2376 sztuk, czyli o 56 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2022 r.
Liczba elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych wyniosła 3396 sztuk. Analitycy zwrócili również uwagą na rosnącą flotę elektrycznych motorowerów i motocykli, która pod koniec stycznia sięgnęła 16 tys. 416 sztuk, oraz osobowych i dostawczych samochodów hybrydowych, których ilość wzrosła do 490 tys. 907. Pod koniec ubiegłego miesiąca park autobusów elektrycznych w Polsce wzrósł do 837 szt. - przekazali.
Jak poinformowano, pod koniec stycznia 2023 r. w Polsce funkcjonowało 2612 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych, co przekłada się na 5139 punktów. 29 proc. z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 71 proc. - wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W poprzednim miesiącu uruchomiono 57 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania (123 punkty) - dodano.
W celu podtrzymania trendu wzrostowego warto rozważyć aktualizację zasad udzielania dotacji w ramach programu +Mój Elektryk+ - z uwagi na wysoki poziom inflacji, coraz niższa liczba wersji poszczególnych modeli BEV mieści się w ustalonym limicie pozwalającym na objęcie pojazdu dofinansowaniem (pod koniec I połowy 2022 r. - 63, pod koniec połowy II już tylko 46) - ocenił cytowany w informacji prasowej dyrektor zarządzający PSPA Maciej Mazur.
Jak przekazał prezes PZPM Jakub Faryś, zgodnie z podjętą przez Parlament Europejski decyzją, od 2035 roku nie będzie możliwe rejestrowanie pojazdów innych niż bateryjne i wodorowe pojazdy osobowe i dostawcze. Cel pośredni to rok 2030 i ograniczenie emisji CO2 dla samochodów osobowych o 55 proc., dla dostawczych 50 proc. i 45 proc. dla ciężarowych - stwierdził. Jego zdaniem, by osiągnąć te cele, niezbędne jest zbudowanie sieci ładowania i tankowania wodorem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Skąd wziąć surowce na samochody elektrgcznd?? Już teraz jest z nimi problem. A co dopiero w roku 2035.