Notowania ropy Brent wzrosły w piątek o 2,37 proc., do 86,50 dol. za baryłkę, a amerykańskiej ropy WTI o 2,33 proc., do 79,88 dol. Wzrost cen ropy wynika z zapowiedzi Rosji o obniżeniu produkcji o 500 000 baryłek na dzień - poinformowała w piątek agencja Reuters.
W piątek ok. godz. 11.00 notowania baryłki ropy Brent na giełdzie w Londynie wzrosły o 2,50 proc., do 86,61 dol., a ropa WTI na giełdzie w Nowym Jorku drożała o 2,45 proc., do 79,97 dol. Ok. godz. 8.00 ceny tych gatunków ropy wynosiły odpowiednio 84,43 dol. i 77,93 dol.
Jak donosi agencja Reuters, ceny ropy Brent wzrosły w następstwie zapowiedzi zastępcy przewodniczącego rządu Federacji Rosyjskiej Aleksandra Novaka o ograniczeniu produkcji o 500,000 baryłek na dzień (bpd), czyli ok. 5 proc. wydobycia, w marcu tego roku. Jak już wcześniej zaznaczyliśmy, nie będziemy sprzedawać ropy tym, którzy bezpośrednio lub pośrednio stosują się do zasad limitu cenowego - przekazał Novak, cytowany w komunikacie Reutersa.
5 lutego br. weszło w życie embargo Unii Europejskiej na produkty z ropy, w tym paliwa gotowe z Rosji. Unijne embargo na import rosyjskich paliw gotowych jest kolejnym, po wprowadzeniu 5 grudnia ub.r. embarga na rosyjską ropę oraz wejściu w życie uzgodnionego przez UE, G7 i Australię limitu ceny rosyjskiej ropy transportowanej drogą morską na poziomie 60 dol. za baryłkę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.