Czy polskie górnictwo odeszło już od drążenia sztolni? Takie wrażenie można odnieść, wczytując się w informacje przekazane przez Departament Górnictwa Wyższego Urzędu Górniczego. Chociaż WUG nie prowadzi ewidencji wyrobisk górniczych, to wiadomo, że w żadnej z kopalń obecnie nie prowadzi się drążenia sztolni.
- Sztolnia jest wyrobiskiem wykonywanym w zboczu góry czy też wzniesienia poziomo lub pod niewielkim wzniosem w głąb góry czy wzniesienia. Okręgowe Urzędy Górnicze nie prowadzą ewidencji wyrobisk górniczych, w tym sztolni. Aktualnie w nadzorowanych przez OUG zakładach górniczych nie są drążone sztolnie. OUG nie posiadają wiedzy na temat drążenia sztolni poza zakładami górniczymi - informuje Departament Górnictwa WUG.
OUG nie posiadają informacji na temat likwidacji sztolni w latach 2021 lub 2022. Wiadomo natomiast, że do wykonywania, utrzymywania, zabezpieczania i likwidacji sztolni stosuje się takie same przepisy, jak w przypadku innych, podziemnych wyrobisk górniczych.
Najdłuższe czynne sztolnie w Polsce znajdują się na Górnym Śląsku. To sztolnia Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach, formalnie będąca częścią sztolni Kościuszko - dawniej znanej jako sztolnia Głęboka Fryderyk. Została ona wydrążona w latach 1821-1834. Drugą wielokilometrową sztolnią jest Główna Kluczowa Sztolnia Dziedziczna, należąca do Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Jej odcinek udostępniono i oddano do ruchu turystycznego w 2018 r. Została ona wydrążona w latach 1800-1869.
Choć obecnie sztolnie kojarzą się raczej z zabytkami techniki górniczej, to w XX w. były one powszechnie drążone i wykorzystywane w polskim górnictwie. Złoża uranu w Kowarach udostępniano po drugiej wojnie światowej właśnie sztolniami. Sztolnię wydrążono też podczas rozpoznawania złoża uranu w Okrzeszynie czy w Kletnie.
Choć z pozoru może to zaskakiwać, to sztolnie drążone były także na terenie kamieniołomów. W ten sposób rozpoznawano układ złoża w celu dalszego rozwoju odkrywki. Taki sposób stosowała np. najwyżej w Polsce położona kopalnia odkrywkowa kwarcu Stanisław w Górach Izerskich.
Sztolnie drążone były w XX w. także na potrzeby energetyki. Jedną z takich inwestycji była m.in. nigdy nie ukończona elektrownia szczytowo-pompowa Młoty w Górach Bystrzyckich, gdzie wykonano kilka istniejących do dzisiaj sztolni - niektóre o ogromnych wymiarach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.