- Wtorkowa sesja przyniosła kontynuację wzrostów głównie największych spółek z warszawskiego parkietu, jednak w krótkim terminie wzrost tego segmentu rynku raczej nie będzie kontynuowany - powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz DM BPS, Tomasz Czarnecki. W opinii analityka, w ostatnich tygodniach br. możliwa jest zmiana liderów na korzyść spółek z sWIG80 i mWIG40, na których zaktywizować się może krajowy kapitał.
- Ku mojemu zaskoczeniu wtorek przyniósł kolejny dzień wzrostów na warszawskim parkiecie, co moim zdaniem było wynikiem splotu kilku pozytywnych czynników. Pierwszym było spotkanie przywódców Chin i USA, którzy przynajmniej na poziomie werbalnym zasygnalizowali ocieplenie wzajemnych relacji. Drugim czynnikiem były lepsze od oczekiwań dane o inflacji PPI z USA, co wsparło tamtejszych inwestorów - powiedział Tomasz Czarnecki.
PPI w USA w październiku wzrósł o 0,2 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, a rok do roku wzrósł o 8,0 proc. Oczekiwano 0,4 proc. i 8,3 proc. odpowiednio. W ujęciu bazowym PPI pozostał w październiku bez zmian mdm, a rdr wzrósł o 6,7 proc. Spodziewano się +0,3 proc. i 7,2 proc. odpowiednio.
Jak wskazał analityk, ta mieszanka spowodowała chwilowe wyłączenie trybu risk-off czyli strachu przed wojną, zerwanymi łańcuchami dostaw i generalnie przed recesją oraz kryzysem.
- Moim zdaniem jednak te negatywne czynniki będą się gdzieś z boku czaić i w tym świetle nie oczekuję, aby trwający od połowy ubiegłego miesiąca rajd na GPW mógł być w krótkim terminie kontynuowany. Historycznie, po ok. 500 pkt. wzrostów na WIG20 rynek zazwyczaj wpadał w jakąś fazę spłaszczenia czy konsolidacji. Myślę, że do takiej fazy nasz rynek dojrzewa i objawy jakiegoś przesilenia mogą się pojawić za jedną czy dwie sesje - powiedział.
Zdaniem analityka, zatrzymanie wzrostów może nastąpić wśród dużych spółek, jednak krajowy kapitał może przejąć inicjatywę w segmencie spółek wchodzących do sWIG80 i mWIG40.
- Myślę, że krajowy kapitał może przejąć inicjatywę w tych segmentach rynku przez najbliższych miesiąc - wskazał Czarnecki.
W opinii analityka, rynek być może przedwcześnie zakłada spowolnienie cyklu podwyżek stóp w USA i warto w tym świetle poczekać do pierwszych wypowiedzi członków Fed, które będą mieć miejsce już w środę. (godzina 15.50, 16.00 i 20.35 czasu polskiego - PAP).
Patrząc na rynek w nieco dłuższym terminie warto wspomnieć, że obecna fala wzrostów sesja po sesji jest bezprecedensowa na WIG20 i jeśli uda się zmitygować około rynkowe zagrożenia, to dobry na GPW może być również początek przyszłego roku - dodał dyrektor departamentu analiz DM BPS.
WIG20 zakończył wtorkową sesję wzrostem o 1,47 proc. do 1.769,55 pkt., a WIG zyskał 1,03 proc. do 56.385,92 pkt. Wyraźnie słabsze były indeksy małych i średnich spółek. sWIG80 wzrósł o 0,04 proc. do 17.204,27 pkt., a mWIG40 jako jedyny z głównych indeksów zniżkował o 0,15 proc. do 4.007,62 pkt.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.