Kryzys energetyczny z całkiem innych powodów dotyka także Chiny. O ile jego przebieg w Europie, w głównej mierze spowodowany został zamknięciem dostaw gazu z Rosji, to w Chinach wręcz przeciwnie dostawy rosyjskiego gazu, jak i węgla są coraz większe.
Powodem tego kryzysu jest najgorsza od sześciu dekad fala upałów i susza, jak nawiedziła Chiny. Uderza ona w elektrownie wodne, czyli w drugie co do wielkości źródło energii w kraju. Kluczowa chińska rzeka Jangcy wyschła częściowo z powodu ekstremalnych upałów i niewielkich opadów deszczu. Susza dotknęła sześć prowincji wzdłuż rzeki, wpływając na zaopatrzenie w wodę dziesiątek tysięcy ludzi i zmuszając do zamykania fabryk w niektórych prowincjach w celu zachowania dostaw energii elektrycznej.
Obszerną relację z zaistniałej sytuacji prezentuje amerykański portal CNN Business. Aby złagodzić kryzys energetyczny, Chiny zwiększają wydobycie i import węgla w celu wytwarzania energii elektrycznej. W całym kraju elektrownie spalały dziennie 8,16 mln ton węgla energetycznego przez pierwsze dwa tygodnie sierpnia, o 15 proc. więcej niż rok wcześniej, wynika z najnowszych danych Narodowej Komisji Rozwoju i Reform.
W dniu 3 sierpnia dzienne zużycie węgla energetycznego osiągnęło rekordowy poziom 8,5 mln ton. Chiny są teraz bardziej uzależnione od węgla niż w zeszłym roku. W lipcu energia elektryczna wytworzona z węgla wzrosła o 22 proc. od czerwca, stanowiąc 69 proc. całości. W ubiegłym roku energia węglowa stanowiła 67,4 proc. dostaw energii elektrycznej w Chinach.
Statystyki celne pokazały, że Chiny sprowadziły w zeszłym miesiącu 7,42 mln ton węgla z Rosji, o 14 proc. więcej niż rok temu w tym samym czasie. Była to również najwyższa miesięczna wartość od początku porównywalnych statystyk w 2017 roku.
Obecne niedobory energii dowiodły, że węgiel jest „niezbędny”, a kraj jest coraz bardziej zależny od węgla”, powiedzieli analitycy z Guotai Jun'an Securities, firmy maklerskiej z siedzibą w Szanghaju. Spodziewają się oni, że powstanie więcej elektrowni węglowych, jeśli ekstremalne warunki pogodowe utrzymają się w przyszłości.
Z innego punktu widzenia kryzys ten opisuje międzynarodowy portal internetowy France24. W pierwszych dniach sierpnia Narodowa Komisja ds. Rozwoju i Reform poinformowała, że działalność wznowiło piętnaście poprzednio zlikwidowanych kopalń w północnych regionach Chin, od Mongolii Wewnętrznej po Shanxi. Jeszcze w lipcu władze ogłosiły ponowne uruchomienie 38 kopalń w Mongolii Wewnętrznej, dzięki czemu liczba nowo uruchomionych kopalń wzrosła do 53.
Łączna roczna zdolność produkcyjna tych kopalń przekracza 110 mln ton. Wznowienie działalności tych kopalń następuje również z tego powodu, że Chiny starają się złagodzić rosnące ceny węgla energetycznego, które w maju osiągnęły rekordową wysokość.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.