Kopalnia Knurów-Szczygłowice realizuje plan techniczno-ekonomiczny. Obecnie wybierane są po trzy ściany w każdym z dwóch ruchów. Eksploatowany jest węgiel koksowy typu 34 i 35 o wysokich parametrach jakościowych.
Odwiedziliśmy zakład przeróbczy w ruchu Knurów. Wraz z Jackiem Szczudło, kierownikiem przeróbki mechanicznej węgla, prześledziliśmy drogę węgla, który trafia tam wprost ze ścian. Rozpoczyna go proces przygotowywania nadawy do wzbogacania.
Węgiel surowy z szybu kierowany jest na dwa przesiewacze rusztowe Distl-Suski o prześwicie rusztu 200 mm. Materiał podawany jest na dwa stoły przebiercze, w celu wydzielenia drewna, żelaza i kęsów kamienia. Kęsy węgla większe niż 200 mm kruszone są w dwóch kruszarkach jednowalcowych i łączone z przepadem spod rusztu. Stamtąd surowiec kierowany jest na przesiewacze klasyfikacji wstępnej.
– Klasyfikacja ta odbywa się na czterech przesiewaczach, w wyniku czego nadawa o parametrach 200-0 mm rozdzielona zostaje na dwie klasy ziarnowe 30-0 mm i 200-30 mm – tłumaczy nasz przewodnik.
Przechodzimy dalej w kierunku płuczki zawiesinowej. Tam węgiel w klasie 200-30 mm wzbogacany zostaje trójproduktowo w separatorze typu Disa 3S. Otrzymane produkty wzbogacania spłukiwane są w przesiewaczach z ziaren obciążnika. Miał surowy w klasie 30-0 mm wzbogacany jest ponownie trójproduktowo w trzech osadzarkach pulsacyjnych, wyposażonych w zespoły regulacji automatycznego odbioru produktów wzbogacania z systemem elektronicznego sterowania.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.