85 proc. Polaków popiera rozwój i budowę nowych elektrowni wiatrowych. Pozytywny stosunek wyrażają mieszkańcy wsi, a także dużych i średnich miast - podała w poniedziałek firma Eurowind Energy. Przeciwnych farmom wiatrowym jest nieco ponad 4 proc. społeczeństwa.
Agencja badawcza SW Research na zlecenie firmy Eurowind Energy, spółki z sektora Odnawialnych Źródeł Energii (OZE), zapytała Polaków o ich stosunek do rozwoju i budowy farm wiatrowych. Wynika z niego, że 85 proc. Polaków popiera rozwój i budowę nowych elektrowni wiatrowych - poinformowała w poniedziałek, 5 września, Eurowind Energy. Przeciwko farmom wiatrowym jest niewiele ponad 4 proc. ankietowanych.
Jako główne zalety energii wiatrowej ankietowani wskazują: wiatr jest źródłem energii, które nigdy się nie wyczerpie (57,8 proc.), turbiny wiatrowe nie zanieczyszczają środowiska naturalnego (46,4 proc.) oraz że farmy wiatrowe są oszczędne w porównaniu z paliwami kopalnymi przez pominięcie procesów ich wydobywania oraz późniejszego transportu (36,9 proc.).
Ponad 58 proc. respondentów stwierdziło, iż pół roku temu ich nastawienie do farm wiatrowych nie było tak optymistyczne - wskazano w informacji prasowej. Zaledwie 8,5 proc. zmieniło zdanie na negatywne i nie popiera budowy oraz rozwoju farm wiatrowych - dodano.
Eurowind Energy podkreślił, że największa zmiana przekonań zaszła w grupie respondentów powyżej 50 roku życia - prawie 62 proc. z nich deklaruje, iż zmienili nastawienie do energii pozyskiwanej z wiatru w ostatnich miesiącach. Zapewne ma to związek z tym, iż to właśnie osoby starsze najbardziej odczuwają rosnące w zawrotnym tempie ceny energii - wskazano. Pozytywny stosunek do rozwoju farm wiatrowych deklarują zarówno mieszkańcy wsi (84,4 proc.), jak i średnich (86,8 proc.) i dużych (78 proc.) miast.
Badanie wykonane metodą CAWI zostało przeprowadzone od 16 do 18 sierpnia 2022 r. na próbie 839 osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.