- Turyści zachwycają się trasą z Kłobukowic do Garnka. Słyszymy, że nasz spływ nie ustępuje tym organizowanym na Czarnej Hańczy, a nie ma tylu ludzi - zaznaczył.
Przedsiębiorcy z tej branży zauważają, że koszty prowadzenia działalności wzrosły, doskwiera im też susza, bo poziom wód na mniejszych rzekach jest zbyt niski, by można było organizować spływy. Chwilowo właśnie z tego powodu zawieszono je nowym szlaku kajakowym, prowadzącym rzeką Szotkówką z Jastrzębia Zdroju aż do ujścia Olzy. Jak podkreśla organizujący te spływy Robert Pietrzyk, spływ kajakiem można tam połączyć z wycieczką rowerową.
- A rzeka jest przepiękna, meandrująca - zachęca.
ŚOT oznakowała już cztery szlaki kajakowe: na Warcie, Liswarcie, Rudzie i Odrze. W tym roku znakowane są kolejne, już z myślą o przyszłorocznym sezonie - na Pilicy, Białce Lelowskiej, Olzie i Szotkówce.
Śląska Organizacja Turystyczna drugi rok z rzędu organizuje też akcję zachęcającą turystów do wybrania regionu na wakacje pod hasłem Promocyjne Lato 2022 w Śląskiem. Ubiegłoroczna cieszyła się sporym zainteresowaniem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.