Może gdyby poszedł fedrować węgiel jak jego ojciec, żyłby dłużej. Wybrał jednak bardziej niebezpieczny zawód od górnika i przypłacił to życiem. Tym sposobem młody chłopak z Piekar Śląskich doczekał się pośmiertnie wysokiego odznaczenia państwowego i upamiętnienia w propagandowym albumie.
Augustyn Flak urodził się 20 sierpnia 1924 r. w Piekarach Śląskich w rodzinie górniczej. Tuż po jego piętnastych urodzinach wybuchła wojna niemiecko-polska. Jego rodzina wpisana została na niemiecką listę narodowościową. Podobnie jak trzej jego bracia, młody Augustyn w trakcie wojny został wcielony do armii niemieckiej, z której jednak uciekł. Musiał się więc ukrywać do końca działań zbrojnych.
Po zakończeniu wojny na ochotnika wstąpił do Wojska Polskiego. Skierowano go do Wojsk Ochrony Pogranicza. Na terenie podległym Lubelskiemu Oddziałowi WOP służbę pełnił w strażnicy Tudorkowice. Pogranicze było jednak niespokojne. Latem 1946 r. częste były potyczki pomiędzy oddziałami WOP a grupami partyzantów reprezentujących mniejszości etniczne.
Jeden z takich ataków miał miejsce 21 września 1946 r., gdy partyzanci zamierzali zlikwidować strażnicę WOP. Byli uzbrojeni w broń maszynową. Starszy szeregowy Augustyn Flak był wówczas celowniczym na stanowisku RKM-u. Załoga strażnicy WOP przetrwała natarcie, jednak pochodzący z Piekar Śląskich żołnierz poległ. Pośmiertnie nadano mu Srebrny Krzyż Orderu Virtuti Militari.
Trzy dekady później wojsko postanowiło wykorzystać propagandowo postacie poległych żołnierzy. W 1975 r. wydany został album przedstawiający skrótowo wybrane sylwetki kilkunastu poległych żołnierzy. Jednym z nich był właśnie pochodzący z górniczej rodziny Augustyn Flak.
Natomiast miejscowość Tudorkowice, w której znajdowała się strażnica WOP, w 1951 r. w ramach wzajemnej wymiany terytoriów między Polską a Związkiem Radzieckim przekazana została na rzecz ZSRR. Obecnie jest to miejscowość należąca do rejonu sokalskiego w obwodzie lwowskim.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.