- Złoty w ostatnich dniach korzystał z globalnej poprawy nastrojów, jednak czynniki ryzyka utrzymały się, co wkrótce może spowodować powrót słabości polskiej waluty - powiedział PAP Biznes główny ekonomista domu maklerskiego XTB, Przemysław Kwiecień.
- Na rentowność SPW w dalszym ciągu wpływa przekaz NBP o zbliżaniu się zakończenia cyklu podwyżek stóp do końca, jednak jego siła może wkrótce się zmniejszyć - dodał.
- Poniedziałkowa sesja upływa pod znakiem kontynuacji odreagowania na złotym, choć już popołudnie przynosi zmniejszenie skali tego ruchu. Umocnienie złotego jest konsekwencją globalnego odreagowania, które od kilku dni obserwujemy na rynkach. To odreagowanie nie ma jakiejś myśli przewodniej, a w otoczeniu rynków nic się nie zmieniło z fundamentalnego punktu widzenia. Wydaje się, że rynki były po prostu zmęczone spadkami na wszystkich grupach aktywów i wówczas pojawiło się obecne odbicie - powiedział PAP Biznes główny ekonomista domu maklerskiego XTB, Przemysław Kwiecień.
Zdaniem ekonomisty XTB, główne czynniki ryzyka wiszące nad rynkiem nie uległy zmianie.
- Obawy o recesję w Europie oraz o kryzys energetyczny na naszym kontynencie nie zmieniły się. Niestety nikt specjalnie nie wierzy, że Rosja w czwartek wznowi przesył gazu do Europy, po konserwacji gazociągu NS1. W takim otoczeniu, mam obawy czy ta poprawa sentymentu ma +gliniane nogi+ i wkrótce może się skończyć, a to oznaczałby powrót słabości złotego - dodał ekonomista XTB
O godzinie 15.58 kurs EUR/PLN notowany jest w okolicach piątkowego zamknięcia na 4,7765, a USD/PLN idzie w dół o 0,68 proc. do 4,7037.
Na rynkach bazowych dolar osłabia się, a para EUR/USD zwyżkuje o 0,7 proc. do 1,0156.
RYNEK DŁUGU
- Na krajowy dług, moim zdaniem w dalszym ciągu wpływ wywiera przekaz ze strony NBP o zbliżaniu się cyklu podwyżek stóp do końca. To hamuje wzrost rentowności obligacji 2 letnich, gdyż to one są najmocniej uzależnione od tego co bezpośrednio robi RPP ze stopami procentowymi. W takim otoczeniu ten koniec krzywej powinien stabilizować się na obecnych poziomach, może nawet z lekką tendencją spadkową rentowności - powiedział ekonomista XTB
Zdaniem Kwietnia, można mieć natomiast wątpliwości czy czynnik ten będzie w dłuższym terminie wpływał na stabilizację rentowności obligacji 10 letnich.
- Z drugiej strony, pytanie które można sobie zadać, to na ile czynnik ten będzie stabilizować rentowność 10-latek. Rentowności tych obligacji spadły już w okolice 6,5 proc., natomiast wiadomo, że przy wysokiej inflacji, niechęć do dalszego zacieśniania polityki pieniężnej może być odbierana przez inwestorów negatywnie. Póki co nie ma to wpływu na ten koniec krzywej polskiego długu, gdyż na rynkach globalnych trwa korekta rentowności - powiedział Kwiecień.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.