Nowy, szósty z kolei pakiet sankcji Komisji Europejskiej na Rosję obejmuje zakaz importu ropy naftowej. Ma się to wydarzyć w ciągu najbliższego półrocza. Z kolei do końca roku embargo obejmie także rosyjskie produkty rafinowane.
Analiza PIE wskazuje, że zyski ze sprzedaży ropy naftowej do państw UE odpowiadają za 10 proc. centralnego budżetu Rosji. Zdaniem Jerzego Buzka, byłego premiera i przewodniczącego PE, a dziś europosła, to embargo na surowce to jedyne wyjście, by przeciwstawić się Putinowi, a związany z tym wzrost opłat w Europie to niewielka cena za powstrzymanie okrucieństwa wojny.
– Odcinanie się od importu surowców z tego kraju jest absolutnie konieczne. Jeśli chcemy pomóc Ukrainie i naprawdę przeciwstawić się bestialstwu Rosjan i Putina, musimy to zrobić – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jerzy Buzek. – Dlatego musimy przyspieszyć zieloną transformację, ponieważ paliwa kopalne można zastąpić tylko energetyką odnawialną, ewentualnie nuklearną. Ale z drugiej strony Europa ani Polska nie mogłyby zrobić ani jednego takiego ruchu, gdybyśmy nie byli do tego przygotowani.
Na ewentualne kryzysy energetyczne UE przygotowywała się od wielu lat. Jednym z powodów była niestabilność Rosji jako dostawcy kluczowych surowców. Jak podkreśla Jerzy Buzek, Unia uczyła się na takich kryzysach jak rosyjsko-ukraińska wojna gazowa z pierwszej dekady XXI wieku. Spór na temat cen tranzytu skutkował tym, że Rosja kilkukrotnie zakręcała kurek z gazem, m.in. w styczniu 2006 roku czy 2009 roku. Wśród wprowadzonych na przestrzeni ostatnich lat rozwiązań jest m.in. rozbudowa wolnego rynku gazu, a także sieci gazociągów i połączeń między systemami gazowymi poszczególnych krajów członkowskich.
– Dokładnie pięć lat temu weszło w życie rozporządzenie europejskie o bezpieczeństwie dostaw gazu, którego byłem sprawozdawcą i negocjatorem. Wszystkie rozwiązania na czas kryzysu są w tym rozporządzeniu. Jeśli ktoś dzisiaj mówi, że Europa jest nieprzygotowana, to widocznie nie zna najbardziej istotnego w tej sytuacji rozporządzenia, które mamy od pięciu lat – mówi Jerzy Buzek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.