Oxford Economics Africa (OEA) to południowoafrykańska instytucja ekonomiczno-analityczna uznawana pod tym względem za autorytet na tym kontynencie. Ostatnie jej seminarium poświęcone było szansom Afryki w dostawach surowców energetycznych do krajów UE.
Podczas debaty na ten temat stwierdzono, że w krajach UE nastąpiła nagląca zmiana ich potrzeb w kierunku energii odnawialnej i zmniejszenia uzależnienia od węglowodorów z Rosji, co zwiększa zapotrzebowanie na afrykańskie zasoby odnawialne i nieodnawialne . Podkreśla się, że wiele krajów europejskich, w tym Polska, Turcja, Włochy, Niemcy, Francja i Wielka Brytania, jest silnie uzależnionych od rosyjskiego importu paliw. Część z nich jest również uzależniona od importu metali szlachetnych i nieszlachetnych z Rosji i Ukrainy.
Kraje takie jak Algieria mogą zwiększyć dostawy gazu do Europy, zwłaszcza do Włoch, po zaspokojeniu własnych potrzeb wewnętrznych i zobowiązań umownych. OEA sugeruje, że Egipt może przyspieszyć działalność związaną z przetwarzaniem i eksportem gazu ziemnego, chociaż rosnący popyt krajowy będzie hamował wielkość eksportu .
Inne kraje, takie jak Nigeria i Mozambik, również mają potencjał, by stać się większymi eksporterami paliw i gazu, ale niestabilność polityczna zagraża rozwojowi tych sektorów. Na przykład przemoc w północnej prowincji Cabo Delgado w Mozambiku doprowadziła do poważnych wyzwań i opóźnień w rozwoju planowanych instalacji skroplonego gazu ziemnego.
Pomimo obfitości rezerw gazu w Afryce ich odblokowanie utrudniają wewnątrzkrajowe trudności polityczne. Afryka ma obfite zasoby miedzi , kobaltu, niklu, pierwiastków ziem rzadkich, chromu, litu, cynku, aluminium i metali z grupy platyny, które są wykorzystywane do produkcji paneli fotowoltaicznych, turbin wiatrowych i różnych innych zastosowań czystej energii, na które zapotrzebowanie ma rosnąć szybciej niż oczekiwano, jeśli rosyjskie źródła energii będą nadal wypierane z zachodniego rynku.
OEA stwierdza jednak, że wiele krajów w Afryce ma trudności z otoczeniem operacyjnym, najczęściej w wyniku ryzyka politycznego. Istotnym elementem tego seminarium była podana ocena tego ryzyka politycznego. Kraje o największym tego rodzaju ryzyku to według OEA: Etiopia, Demokratyczna Republika Konga, Libia, Sudan, Nigeria, Kamerun, Gwinea i Zimbabwe .
Do państw o „łagodniejszym” ryzyku, zalicza się: Kenia, Tanzania, Angola, Malawi, Ghana, Senegal, Egipt i Maroko oraz Republika Południowej Afryki. Najniższe ryzyko polityczne dotyczy inwestycji surowcowych w Mauretanii, Mali, Nigerii, Burkina Faso, Czadzie, Sudanie Południowym i w Republice Środkowoafrykańskiej.
Podsumowując, Afryka ma potencjał, by skorzystać na przyspieszonym przejściu na energię odnawialną; jednak czynniki takie, jak ryzyko polityczne, instytucjonalne i związane z zarządzaniem powstrzymują kontynent przed wykorzystaniem tego potencjału.
OEA, zaleca rządom podjęcie pilnych kroków w celu poprawy ogólnej polityki i otoczenia biznesowego. Firma ta uważa, że jeśli rządy afrykańskie mogą pójść o krok dalej niż tylko wdrażać politykę przyjazną rynkowi, ale faktycznie muszą pracować nad wzmocnieniem instytucji, które stoją na straży praworządności. W końcowej konkluzji OEA stwierdza, że rządy muszą traktować priorytetowo ochronę inwestycji i zwiększoną stabilność biznesu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.