Górnictwo węgla kamiennego zamknie 2010 r. zyskiem w wysokości około miliarda złotych - szacuje wiceminister gospodarki, Joanna Strzelec-Łobodzińska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
mam pytanie . ile zysku ma zgri?
Jak powiedziałby Pierwszy Gospodarz Rzeczypospolitej, Honorowy Strażak, wicepremier , minister gospodarki miłościwy Waldemar Pawlak, trza oddzielić plewy od ziarna. Wrzucenia do jednego worka , czyli podawania zaagregowanych wyników całości górnictwa węglowego, psuje jakość. Kto by chłopu kupuj przysłowiowego „kota w worku”? Czyli w tym wypadku my czyli publika , do której pani Joanna adresuje swoje pochwały, gdyby wiedział, a powinien, że takie oszałamiające wyniki są TYLKO dzięki JSW i po części przez Bogdankę, notabene minsterstwo gospodarki nic do tego nie ma i Bogu niech będą dzięki, a reszta towarzystwa jedzie na stratach? Bo nadzorowane przez panią Joannę i miłościwie nam panującego Waldemara, holdingi i kompanie bardziej w ostatnim okresie były zainteresowane robieniem kantów na kleju , który nie kleił, niż troską o powierzone prezesom i dyrektorom mienie narodowe – nasze czarne złoto! Propaganda sukcesu to przykrywanie pijarem cuchnącego problemu , którym nikt z Ministerstwa Gospodarki nie chce się zajmować czyli spadek produktywności w krajowym górnictwie węglowym czego efektem pomimo wzrostu cen na koks szczególnie a częściowo na węgiel energetyczny są bardzo słabe wyniki większości spółek. Z okazji nadchodzącego święta górniczego życzę więc aby pani Joanna i pan Waldemar w przyszłym roku albo na poważnie zajęli się tym sektorem , albo to oddali do Skarbu pod Grada, albo puścili jak najszybciej kopalnię na szerokie wody – sprywatyzowali przez giełdę, z udziałem pracowników lub w najgorszym razie poprzez inwestora strategicznego. A najlepiej byłoby gdyby zamiast dofinansowywać Węglokoksy, Kompanie i dotować inwestycje początkowe – wszystko na co jeszcze nas stać przetransferować do mądrych ludzi z Bogdanki i na ich bazie zbudować coś z czego wszyscy Polacy będziemy dumni.