Blisko 70 osób zebrało się dziś (20 października) w auli im. M. Boreckiego w Głównym Instytucie Górnictwa by złożyć najserdeczniejsze życzenia profesorowi Henrykowi Bystroniowi, który obchodził 90-te urodziny. Wśród przybyłych gości byli przyjaciele, współpracownicy i wychowankowie solenizanta, który jest uznanym autorytetem w dziedzinie aerologii górniczej. Na uroczystościach pojawili się także reprezentanci środowiska naukowego oraz ludzie związani z przemysłem górniczym, dla którego prof. Bystoń poświęcił całe swoje życie.
Uroczystość rozpoczęła się od laudacji, którą wygłosił prof. Józef Dubinski, dyrektor GIG. Na, specjalnie przygotowanej na tą okazję, prezentacji zebrani goście mogli poznać szczegółowo życie prof. Bystronia - od miejsca urodzenia, po edukacje i niezwykle barwną karierę zawodową. Dyrektor GIG przypomniał także sylwetkę mistrza prof. Bystronia czyli prof. Witolda Budryka, który był promotorem jego pracy magisterskiej i doktorskiej. - Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia Panie profesorze. Proszę pamiętać, że na 20 października 2020 r. ta sala także jest zarezerwowana dla Pana na obchody setnych urodzin - takimi życzeniami swoje wystąpienie zakończył prof. Dubiński.
Po dyrektorze Instytut głos zabrał dr Józef Knechtel, którego w 1971 roku do pracy w GIG przyjął właśnie prof. Bystroń. Knechtel w swoim wystąpieniu skupił się na naukowych dokonaniach solenizanta. Przypomniał, że wiele z nich miało znaczenie przełomowe dla górnictwa i do dziś z rozwiązań stworzonych przez prof. Bystronia korzystają górniczy praktycy, a wykładowcy na uczelniach opierają się na nich przy kształceniu kolejnych pokoleń studentów.
Kolejnymi gośćmi, którzy pojawili się przy mównicy byli prof. Bogdan Nej oraz Piotr Litwa z Wyższego Urzędu Górniczego. Prof. Nej przypomniał dwie anegdoty związane z solenizantem. - Kiedyś usłyszałem, że prof. Bystroń dotarł pieszo z Brzeska do Krakowa do Akademii Górniczej. Jest to dystans na pewno ponad 50 km, a więc dłuższy niż maraton. Tak dotarł na uczelnie i już na niej został. To pokazuje jego niezłomność. Druga historia dotyczy już czasów kiedy profesor był już na emeryturze. Zadzwoniłem kiedyś do niego wczesnym rankiem. Było to około godziny ósmej. Dzwoniłem z przeczuciem, że obudzę wszystkich w domu. Telefon odebrała małżonka profesora, która powiedziała mi, że jest on już od godziny 7 w GIG. To uzmysłowiło mi jak wiele dla profesora znaczy górnictwo - opowiadał Nej.
Wystąpienie Piotra Litwa, prezesa Wyższego Urzędu Górniczego, także miało humorystyczne akcenty. Zaznaczył on, że fotel na, którym siedzi solenizant pochodzi z izby tradycji WUG i ma nadzieje, że za dziesięć lat ponownie w tej sali ujrzy na nim profesora. Litwa opowiedział także historię jak codziennie rano, gdy jeździ do WUG, widuje profesora gdy ten zmierza do siedziby Instytutu. - Ten obrazek pokazuje mi jak wielką pasją naszego dzisiejszego solenizanta jest praca - powiedział Litwa.
Na mównicy, aby złożyć życzenia i przekazać podziękowania na ręce profesora, pojawiło się jeszcze paru gości. W tym gronie znalazł się między innymi dr inż. Andrzej Tor, wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, który należy do grona wychowanków prof. Bystronia.
Po wystąpieniach nastąpiła okazja dla pozostałych gości by mogli pośpieszyć z życzeniami dla jubilata. W kolejce ustawiło się kilkadziesiąt osób, które miały dla profesora kwiaty oraz drobne upominki. Po części oficjalnej goście zostali zaproszeni na urodzinowy poczestunek.
W galerii: Jubileusz 90-lecia urodzin profesora Henryka Bystronia, Katowice, 20 październik 2010 r. (zdjęcia: Maciej Dorosiński - nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
W, stydzę się , że nie wiedziałem że prof H. Bystroń nie żyje , ale w moim mózgu mi sercu jest dalej to On Prof Bystroń wspólnie z p. P Markefką nauczyli mnie jak minimalizować zagrożenia naturalne, a efekt t udane akcje ratownicze w kraju jak i w RPA, Australi, i w Ukrainie w 2001 roku, dlatego też zawsze jak będę miał problem wentylacyjny będę sie radził prof. Bystronia Z. Kajdasz