- W procesie transformacji energetycznej w Polsce, rola gazu ziemnego. jako paliwa niskoemisyjnego będzie bardzo ważna. Dlatego też spodziewamy się znaczącego wzrostu zapotrzebowania na gaz – mówi w rozmowie z prtalem netTG.pl Gospodarka i Ludzie dr hab. inż. MARIUSZ ŁACIAK, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, dziekan Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu.
Wydział, którym pan kieruje, jest jedynym w Polsce o takim profilu kształcenia. Gdzie, w epoce odchodzenia od kopalin, znajdują pracę jego absolwenci?
Tak, w zakresie nauczania i badań naukowych związanych z szeroko pojętym przemysłem ropy naftowej i gazu ziemnego, to jedyny wydział w Polsce o takim profilu. Działalność jego koncentruje się na kształceniu kadr w zakresie inżynierii naftowej i gazowniczej oraz górnictwa otworowego, np. celem pozyskania wód geotermalnych, hydrogeologii, ochrony środowiska, geoinżynierii oraz na badaniach naukowych, głównie o charakterze stosowanym.
Jednym słowem, to nie tylko poszukiwania i eksploatacja kopalin, ale i np. transport i dystrybucja gazu ziemnego, skroplony gaz ziemny LNG, paliwa alternatywne, w tym wodór czy też energetyka.
W ślad za tym, zgodnie z wykształceniem nasi absolwenci znajdują pracę w firmach, z którymi zresztą współpracujemy na co dzień m.in. z firmami sektora naftowego (Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem SA w Warszawie oraz ze wszystkimi podległymi mu Oddziałami i Zakładami, z LOTOS Petrobaltic SA, ORLEN Upstream Sp. z o.o.) i gazowniczego (Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM SA i Polska Spółka Gazownictwa sp. z o.o.). Współpracujemy też z kopalniami węgla kamiennego, brunatnego i soli, przemysłem rafineryjnym oraz uzdrowiskami wykorzystującymi wody mineralne. Należy tu wymienić jeszcze cały szereg mniejszych spółek pracujących dla szeroko pojętego sektora paliw i energii jak np. biura projektów, czy też firmy zajmujące się budową i eksploatacją rurociągów.
Jakie szanse mają absolwenci wydziału, by jeszcze znaleźć w Polsce ropę i gaz?
Szanse na odkrycie nowych złóż ropy naftowej i gazu ziemnego w Polsce istnieją, czego najlepszym przykładem mogą być informacje Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowy Instytut Badawczy o przyrostach zasobów w poszczególnych złożach. Oczywiście chcielibyśmy usłyszeć o odkryciu złóż z zasobami porównywalnymi jak złoże Przemyśl czy też Barnówko-Mostno-Buszewo (BMB), jednak wydaje się to mało prawdopodobne, ze względu na prowadzone przez dziesięciolecia prace poszukiwawcze.
Analizując kwestie poszukiwania złóż węglowodorów warto także przywołać starania krajowych przedsiębiorstw w zakresie prowadzonych prac poszukiwawczych zagranicą, gdzie także znajdują zatrudnienie nasi absolwenci. Nasi absolwenci w ostatnich latach znajdują zatrudnienie przede wszystkim w sektorze gazowniczym; zarówno w obszarze projektowania, jak i eksploatacji sieci gazowych.
Jak wydział dostosowuje kształcenie do potrzeb rynku?
W poprzednim roku akademickim wzbogaciliśmy naszą ofertę kształcenia o studia dualne (II stopnia) na kierunku Inżynieria Naftowa i Gazownicza o profilu praktycznym, to jedyne takie studia na Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. Stworzyliśmy je i realizujemy dzięki współpracy z OGP GAZ-SYSTEM.
Już niebawem rusza rekrutacja na II edycję tych studiów.Warto także podkreślić, że nasi absolwenci znajdują pracę m.in. w dynamicznie rozwijającej się branży pomp ciepła.
PGNiG zamierza eksploatować ropę z dna Morza Północnego To dobra wiadomość dla Polski?
Działalność GK PGNiG na Norweskim Szelfie Kontynentalnym przekłada się na wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego, które systematycznie wzrasta, a prognozy w tym zakresie są optymistyczne. Jest to jak najbardziej dobra wiadomość, zwłaszcza obecnie, kiedy obserwujemy istotny wzrost notowań cen ropy naftowej i rekordowe poziomy cen gazu na europejskich giełdach gazu.
Ponadto w kontekście wydobycia gazu ziemnego na Norweskim Szelfie Kontynentalnym warto podkreślić finalizację budowy gazociągu po dnie Morza Bałtyckiego BalticPipe. Dzięki tej inwestycji już w przyszłym roku gaz ze złóż norweskich trafi do Polski.
Czy jest szansa, byśmy w całości zrezygnowali z rosyjskiego gazu?
Dostawy rosyjskiego gazu do Polski są realizowane na podstawie kontraktu jamalskiego, który kończy się w 2022 r. W ramach tego kontraktu do Polski jest dostarczane około 10 mld m3/rok. Mając na uwadze z jednej strony realizowane obecnie strategiczne inwestycje przez Operatora Gazociągów Przesyłowych, wspomniana wcześniej budowa gazociągu BalticPipe oraz rozbudowa terminala LNG w Świnoujściu, jak również zawarte przez PGNiG kontrakty na dostawy LNG z Katarem oraz USA, możliwe będzie po wygaśnięciu kontraktu jamalskiego, zbilansowanie gazowych potrzeb Polski w oparciu głównie o gaz przesyłany bezpośrednim połączeniem z norweskich złóż oraz odbierany w postaci LNG przez nasz terminal.
Naturalnie liczymy, że istotnym elementem naszego bilansu gazowego pozostanie gaz ziemny z wydobycia krajowego. Gaz ten nie tylko jest ważny z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego, ale również korzystnie wpływa na kształtowanie się cen gazu na rynku krajowym.
Rekordowo wzrosły ceny gazu. Czy to spowoduje mniejsze jego wydobycie, popyt i zużycie?
Wiele czynników złożyło się na drastyczny wzrost cen gazu ziemnego na europejskich giełdach energii, w tym także na krajowym rynku. Wysokie ceny gazu ziemnego zapewne przełożą się na mniejsze zapotrzebowanie na ten nośnik energii, zwłaszcza ze strony odbiorców przemysłowych.
W ciągu ostatniego roku, od października 2020 r. do października 2021 r. w krajach UE obserwuje się 10 proc. spadek zapotrzebowania na gaz wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej. W tym samym okresie w Polsce odnotowano niewielki wzrost zapotrzebowania na gaz zużywany na cele energetyczne. Wysokie ceny gazu ziemnego powinny być istotnym impulsem do zwiększenia nakładów inwestycyjnych przez spółki działające w branży naftowej i gazowej. Jednak obserwując trend spadkowy w zakresie wydobycia gazu ziemnego w krajach europejskich, zapewne zwiększone zapotrzebowanie na gaz będzie bilansowane przez import, w coraz większym stopniu będzie to import LNG. Co do prognozy dotyczącej przyszłego zapotrzebowania na gaz ziemny Polski, uważam, że w perspektywie najbliższej dekady realny jest wzrost zużycia gazu ziemnego o 10 mld m3.
Znaczna część tego wolumenu zostanie skierowana do przedsiębiorstw energetycznych prowadzących działalności w zakresie wytwarzania energii elektrycznej i ciepła. Nie możemy także zapominać o inwestycjach w zakresie dystrybucji gazu ziemnego, ciągle jeszcze wiele gospodarstw domowych zainteresowanych paliwem gazowym, nie ma dostępu do sieci gazowej.
Często w takich przypadkach rozwiązaniem jest wybudowanie instalacji satelitarnej LNG. Takich inwestycji jest coraz więcej od oddania do eksploatacji terminala LNG w Świnoujściu. Reasumując, w procesie transformacji energetycznej w Polsce, rola gazu ziemnego jako paliwa niskoemisyjnego będzie bardzo ważna. Dlatego też spodziewamy się znaczącego wzrostu zapotrzebowania na gaz.
Gaz ma być paliwem przejściowym w programie Fit For 55 w dochodzeniu do odnawialnych źródeł energii. Czy w OZE nadal pozostanie ważnym źródłem energii?
Mając na uwadze opublikowanie przez Komisję Europejską w dniu 14 lipca 2021 roku pakietu projektów legislacyjnych mających na celu wsparcie działań w zakresie polityki klimatycznej, zmierzających do realizacji założeń Europejskiego Zielonego Ładu (European Green Deal) i osiągnięcia zwiększonego celu redukcji emisji CO2 do 2030 roku, istotnym dla Polski jest odpowiednie uwzględnienie w dyskutowanym pakiecie roli i znaczenia paliwa przejściowego, jakim być ma gaz ziemny.
Ze względu na krajowe uwarunkowania sektora energetycznego, w tym przede wszystkim dominujący udział paliw stałych w bilansie energetycznym kraju, szersze wykorzystanie gazu ziemnego wydaje się niezbędne w procesie transformacji energetycznej dla realizacji określonych celów redukcyjnych w programie Fit For 55. Także przyjęta w lutym br. Polityka energetyczna Polski do 2040 roku prognozuje rosnące znaczenie roli OZE w bilansie energetycznym kraju.
Dla realizacji tego scenariusza i zapewnienie stabilnej pracy krajowego systemu elektroenergetycznego niezbędne jest zwiększenie mocy źródeł wytwórczych charakteryzujących się wysoką elastycznością pracy, a takimi źródłami są gazowe jednostki wytwórcze.
Dodatkowo krajowy sektor gazowniczy może odegrać ważną rolę w zakresie budowy gospodarki niskoemisyjnej poprzez wykorzystanie biogazu na drodze zatłaczania do istniejących sieci gazowych biometanu, a także w świetle przyjęcia przez Radę Ministrów w dniu 2 listopada br. „Polskiej strategii wodorowej do roku 2030 z perspektywą do 2040 r.”, dokumentu strategicznego, który określa główne cele rozwoju krajowej gospodarki wodorowej oraz kierunki działań potrzebnych do ich osiągnięcia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Gaz norweski uzupełnia dywersyfikację , ale , niestety, nie zastąpi w całości gazu rosyjskiego