PARTNERZY:
PATRONATY:

REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
13 listopada 2021 09:00 Trybuna Górnicza Rozmawiała: Aldona Minorczyk-Cichy 2,825 odsłon

Elektrownia Turów to około 2 tys. MW i 8 proc. polskiego systemu elektroenergetycznego

- Górnictwo od wielu lat jest przysłowiowym chłopcem do bicia i tym razem z definicji uznano, że to kopalnia jest winna - uważa prof. Wojciech Naworyta
fot: Materiały prasowe

Bardziej opłaca się zamknięcie kopalni Turów czy płacenie kar zasądzonych przez TSUE? O konsekwencjach, jakie spowoduje wykonanie wyroku TSUE portal netTG.pl rozmawia z prof. WOJCIECHEM NAWORYTĄ, kierownikiem Pracowni Górnictwa Odkrywkowego Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. 

- Co bardziej nam się opłaca: zamknięcie kopalni Turów czy płacenie kar zasądzonych przez TSUE?
- To tak jakby zapytać, czy lepiej się utopić, czy może powiesić? Szanuję organy Unii Europejskiej, ale ten konkretny wyrok o natychmiastowym zamknięciu kopalni padł z ust kompletnego ignoranta. To nie jest fabryka, a przecież nawet fabryki nie można zamknąć z dnia na dzień, bo są pewne procesy, których nie da się zatrzymać. Likwidacja kopalni jest długotrwała, kosztowna i technicznie skomplikowana.

- Wyobraźmy sobie, że jednak faktycznie zamykamy kopalnię.
- Jeśli problemem w konflikcie z Czechami rzeczywiście jest woda – w co wątpię, to zamknięcie kopalni oznacza jednoczesne wyłączenie odwadniania. W tym momencie woda z otaczającego górotworu zacznie swobodnie napływać do wyrobiska przez warstwy zawierające minerały siarkonośne. Po kilkudziesięciu latach w wyrobisku będziemy mieć zbiornik o pojemności 1,5 mld m sześc. z... kwasem siarkowym. Takie jezioro będzie martwe przez kolejne co najmniej 300 lat. Dojdzie do katastrofy ekologicznej. Jeśli te wody zaczną wpływać do czeskich ujęć, to dojdzie nam do tego jeszcze katastrofa społeczna, bo nie będzie wody pitnej. Jeśli dodatkowo wyrobisko nie zostanie przygotowane do pełnienia funkcji akwenu, czyli nie zostaną wykonane prace przewidziane na zakończenie eksploatacji kopalni, to podczas zalewania nastąpią niekontrolowane osuwiska o trudnej do przewidzenia skali.

Może się zdarzyć, że połowa Bogatyni osunie się do wyrobiska. Prawdopodobne jest też, że rozmyciu ulegnie filar Nysy i rzeka wpłynie na jakieś 15 lat do wyrobiska, zanikając na całym pozostałym odcinku. To nie są fantazje, tylko przewidywania na podstawie empirii, doświadczeń górniczych, geologicznych, hydrogeologicznych. Jeśli zaś zamkniemy kopalnię, ale nie wyłączymy odwodnienia, to zgłaszany oficjalnie przez stronę czeską problem wody pozostaje nierozwiązany. Pojawi się za to inny – ekonomiczno-energetyczny. Nie będzie czym zasilać elektrowni Turów.

- Jakie znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego ma kopalnia i elektrownia Turów?
Elektrownia Turów to około 2 tys. MW i 8 proc. polskiego systemu elektroenergetycznego. Nie mamy w kraju nadmiaru energii i od pewnego czasu borykamy się z jej dużym, rosnącym z roku na rok deficytem. Musimy ją sprowadzać, a przy okazji po drodze sporo jej marnujemy, bo w trakcie przesyłu energii występują znaczne straty. Warto zwrócić też uwagę na lokalizację zespołu turoszowskiego. Jest jedyną elektrownią w zachodniej części Polski. Druga na tej flance to dopiero Dolna Odra w Szczecinie. Turów zasila w energię Dolny Śląsk.

Zastanówmy się też, czy ten import energii jest bardziej ekologiczny niż nasza rodzima produkcja z węgla brunatnego? Nie jest, bo jeśli będziemy kupować prąd z Niemiec, to on jest w dużej części również produkowany z węgla brunatnego. Wydobywające go kopalnie są usytuowane tuż za naszą zachodnią granicą i produkują go więcej niż cała Polska. Jeśli będziemy kupować tę energię, to emisje szkodliwych dla klimatu gazów będą powiększone o straty prądu powstające w trakcie transportu. Ergo – będzie to ze szkodą dla środowiska.

- Jakie konsekwencje spowoduje wykonanie wyroku TSUE?
-Zamknąć czy płacić? – to węzeł gordyjski. Jeśli zamkniemy elektrownię Turów, to np. nie dostarczymy ciepła dla Bogatyni. A tam przecież niedawno zlikwidowano ogrzewanie indywidualne, oparte na węglu, na rzecz ciepła systemowego z elektrowni. W ten sposób rozwiązano problem niskiej emisji. Teraz mieszkańcy Bogatyni za ten prośrodowiskowy wysiłek mogą zostać ukarani. Jest i takie rozwiązanie, że zamykamy samą kopalnię z wszystkimi tego konsekwencjami, a elektrownia dalej pracuje na węglu niemieckim z kopalni łużyckich, który jest eksploatowany przez spółkę o... czeskim kapitale. I tu się kółko zamyka.

- Wojciech Dąbrowski, prezes PGE, poinformował podczas jednej z konferencji, że po wyroku TSUE spółka otrzymała oferty na zakup węgla z czeskich kopalń węgla brunatnego.
- Nie chciałbym promować teorii spiskowych, że społeczeństwo czeskie zostało napuszczone na polską kopalnię, aby spowodować zbyt na czeski węgiel, ale to wszystko się zazębia. Bo dlaczego mamy nie produkować naszej energii z naszego surowca? Tuż za polską granicą takiej, rzekomo brudnej, energii produkuje się znacznie więcej. We wschodnich landach Niemiec wydobywa się więcej tego surowca niż w całej Polsce. Mamy tu do czynienia z hipokryzją, bo obydwie firmy górnicze w Niemczech – tak łużycka LEAG, jak i środkowoniemiecka MIBRAG to kapitał czeski.

- Jakie jest wyjście z sytuacji w Turowie? Widzi pan profesor rozwiązanie problemu?
- Należałoby jak najszybciej dogadać się ze stroną czeską i zakończyć spór tu na miejscu, w zarodku. Argumenty są natury finansowej. Jeśli mamy płacić kary, a jak się wydaje, od kary wymierzonej przez TSUE nie da się uciec, to trzeba przeliczyć, co się nam bardziej opłaca: pójście na kompromis z Czechami i zakończenie konfliktu, czy może brnięcie i udawanie, że konfliktu nie ma?

Pewne jest to, że zamknięcie kopalni niesie za sobą więcej zagrożeń, niż one obecnie rzeczywiście występują. Zamknięcie kopalni tak, jak sobie tego życzy TSUE, to byłaby katastrofa na setki lat, której można jednak uniknąć. Wiemy, jak zlikwidować kopalnię, bo to już w polskim górnictwie wielokrotnie ćwiczyliśmy, do tego jesteśmy przygotowani. Pewne jest, że nie można tego zrobić ot tak, z dnia na dzień. To proces kosztowny, długotrwały, zaplanowany w obecnej strategii funkcjonowania kopalni. Przy tym pracują fachowcy, a nie dyletanci. No i jest jeszcze jeden problem, o którym rzadko się mówi.

- Jaki to problem?
- W dolnym biegu Nysy Łużyckiej, na wysokości miasta Guben, po stronie niemieckiej, znajduje się  kopalnia Jänschwalde czeskiej spółki LEAG, która de facto zakończyła swoją działalność. Tamtejsze wyrobisko będzie wkrótce zalewane wodą z Nysy Łużyckiej, tak jak w przyszłości ma być zalewane wyrobisko kopalni Turów. Gdyby rozpocząć proces likwidacji obu kopalni jednocześnie, to samo zalewanie tych wyrobisk wodami tej samej rzeki trwałoby nie 25 lat – jak się szacuje, a ponad 50. Problemy by się namnożyły. Dlatego nie można dopuścić do jednoczesnego zamykania obu kopalń.

- Czy polski rząd zrobił w sprawie Turowa wystarczająco dużo? W którym miejscu popełniono błąd? Konflikt przecież nie jest nowy, to trwa od wielu lat.
- Obecne działania to tak naprawdę gaszenie pożaru. Pamiętajmy, że ten konflikt jest trochę wydumany, sztucznie napompowany. Wszystkie analizy hydrogeologiczne i geologiczne wskazują, że wpływ kopalni na wody za granicą, jeśli w ogóle występuje, to jest znikomy. W tym rejonie w podłożu osadów węglowych występują skały magmowe, nieprzepuszczalne. Są też oczywiście uskoki, ale zakład w Turowie w porównaniu do innych tej wielkości wyrobisk jest kopalnią suchą. Dopływa tam relatywnie bardzo mało wody w porównaniu np. do Bełchatowa.

- Skąd więc wziął się konflikt?
- Kopalnia Turów funkcjonuje niemal 80 lat, jeszcze od czasów II wojny światowej, a rzekome szkody pojawiły się dopiero ostatnio, czyli na etapie uruchomionego procesu koncesyjnego. Gdyby w latach 90. na mocy nowego wtedy prawa geologicznego i górniczego udzielono koncesji na lat 50, to o rzekomej szkodliwości kopalni nikt by dzisiaj nie słyszał. Koniec koncesji zbiegł się z okresem wyborczym po stronie czeskiej. Konflikt z kopalnią to wymarzona oś podziału dla kandydatów w wyborach. Nie wiemy wszystkiego, niemniej z informacji, które do mnie dotarły wynika, że TSUE zachował się w sposób stronniczy. Zła kopalnia węgla brunatnego wobec pokrzywdzonej społeczności lokalnej to jak biblijny Goliat i Dawid. Przy obecnej retoryce okołoklimatycznej kopalnia węgla brunatnego nie może mieć racji. W dodatku powodem konfliktu rzekomo jest woda, której w Europie nie zbywa.

Górnictwo od wielu lat jest przysłowiowym chłopcem do bicia i tym razem z definicji uznano, że to kopalnia jest winna. Tymczasem w sprawie kopalni odbyły się wszystkie przewidziane prawem polskim, jak i europejskim postępowania środowiskowe i transgraniczne. Historia pokaże, kto faktycznie miał rację w tym sporze, byle tylko przy okazji tego sporu nie wylać dziecka z kąpielą i w imię źle pojętej ochrony środowiska nie doprowadzić do prawdziwej katastrofy środowiskowej i społecznej, która w związku z natychmiastowym zamknięciem kopalni, tak jak chce TSUE, dotknie społeczność polską, czeską i niemiecką w szerokim otoczeniu Niecki Żytawskiej.

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
  • DQKXP
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Górniczy związkowcy zwrócili się do minister przemysłu
16 kwietnia 2024
13,508 odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]