Lotos Petrobaltic zaprezentował we wtorek, 2 listopada, w Gdańsku Zieloną Księgę z rekomendacjami do zmian w prawie mających umożliwić uruchomienie w Polsce wielkoskalowych, komercyjnych projektów dotyczących podziemnego składowania dwutlenku węgla w technologii CCS.
Technologia CCS (z języka angielskiego: Carbon Capture and Storage) zapobiega emisji dużych ilości dwutlenku węgla do atmosfery.
Zielona Księga dotycząca rozwoju CCS w Polsce została przekazana do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, które 25 października rozpoczęło konsultacje publiczne w tym zakresie. Autorem dokumentu jest spółka Lotos Petrobaltic, która przygotowała go we współpracy z Grupą Lotos oraz Grupą Azoty.
- Wdrożenie CCS to bardzo istotna sprawa w kontekście szerszego spojrzenia na bezpieczeństwo energetyczne kraju. Ta technologia pozwala na wydłużenie funkcjonowania energetyki konwencjonalnej i w sposób bezpieczny, neutralny dla środowiska, składowania dwutlenku węgla. A w związku z tym też dla emitentów dwutlenku węgla obniżenie kosztów w związku z koniecznością zakupu certyfikatów czyli tzw. ETS - powiedział na konferencji prasowej prezes zarządu Lotos Petrobaltic Grzegorz Strzelczyk.
Wyjaśnił, że spółka posiada podziemne struktury geologiczne w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Morzu Bałtyckim, które mogą służyć składowania dwutlenku węgla w systemie CCS.
- Nie ukrywam, że wpływ na to, że przyspieszyliśmy w ostatnim czasie opracowanie Zielonej Księgi, są rosnące opłaty z tytułu emisji dwutlenku węgla. Dziś dla emitenta wynosi to powyżej 60 euro za tonę. W związku z tym technologia CCS staje się również opłacalna, jeżeli chodzi o podejście biznesowe. Jako Lotos Petrobaltic od strony technicznej i technologicznej jesteśmy przygotowani do wdrożenia CCS już dziś, ale brakuje rozwiązań prawnych - dodał Strzelczyk.
W części I Zielonej Księgi zamieszczone zostały projekty nowego brzmienia przepisów regulujących działalność CCS (ustawa prawo geologiczne i górnicze, ustawa prawo energetyczne, ustawa o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych etc.), a także sugestie dotyczące uchylenia niektórych aktualnie obowiązujących.
Podstawą wniosków i rekomendacji Zielonej księgi stanowi, zawarta w II części, symulacja uruchomienia projektu CCS na złożu węglowodorów B3 zlokalizowanym w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Bałtyku.
- Pilotaż technologii CCS chcemy rozpocząć na złożu B3. Zakładamy, że jeśli konsultacje przebiegną sprawnie i konstruktywnie, to w ciągu dwóch lat moglibyśmy przystąpić do wtłaczania dwutlenku węgla już na zasadach komercyjnych - zapowiedział Strzelczyk.
Podczas konferencji prasowej przypomniano, że Polska, której energetyka oparta jest na wykorzystywaniu węgla kamiennego, emituje do atmosfery rocznie ok. 320 mln t dwutlenku węgla. Międzynarodowe zobowiązania, których stroną jest także Polska, ustanawiają zaś rygorystyczne wymogi w zakresie redukcji emisji do 2050 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Temat nie jest nowy. Gdy byłem Głównym Geologiem Kraju wyznaczyliśmy koordynaty pod CCS na tym (chyba) wyeksploatowanym złożu bałtyckim. Przy ówczesnych cenach CO2 takie składowanie było nieopłacalne.