W najbliższym czasie kurs EUR/PLN może odbić się od oporu na 4,60 i skierować się w dół, przy malejącej awersji do ryzyka - oceniają ekonomiści. W tych okolicznościach notowania długu mogą tracić, przez co ekonomiści spodziewają się wzrostów rentowności SPW powyżej poziomu 1,75 proc. w przypadku papierów 10-letnich.
Patrząc na poniedziałkową sesję złoty pozostaje nad wyraz słaby. Kurs EUR/PLN podchodzi pod 4,59, czyli niedawne maksima, przy których kupujący dochodzili do głosu. Trwające osłabienie złotego jest dość zaskakujące - w tym czasie osłabia się także dolar, a na rynkach akcji widać spadek awersji do ryzyka, co powinno wspierać naszą walutę - powiedział PAP Biznes analityk FX BM mBanku Rafał Sadoch.
Spodziewam się, że średnioterminowo opór w okolicy 4,60/EUR będzie utrzymany i złoty ma szansę wrócić na mocniejsze poziomy. Trudno jest doszukiwać się czynników, które miałyby przemawiać za wybiciem w górę - dodał.
Zwrócił uwagę, że kluczowym wydarzeniem tego tygodnia jest sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole.
Patrząc na to, co już teraz bankierzy zaczynają komunikować, przekaz płynący z Jackson Hole może być gołębi, a normalizacja polityki nastąpi dopiero, gdy znikną ryzyka dla odbicia gospodarczego. Dolar może na tym tracić, co powinno wspierać złotego - ocenił.
W poniedziałek po południu kurs EUR/PLN rośnie o blisko 0,1 proc. i zbliża się do 4,59, a USD/PLN idzie w dół o 0,2 proc. i jest lekko poniżej 3,91. W tym czasie EUR/USD rośnie o 0,25 proc. do 1,173.
RYNEK DŁUGU
Rentowności krajowych SPW zwyżkują w poniedziałek po południu po ok. 2-4 pb na całej długości krzywej.
Widzimy dziś lekki wzrost rentowności krajowych obligacji skarbowych, w ślad za ruchami za granicą. Jest to związane z poprawą sentymentu wobec ryzyka - po ubiegłotygodniowych spadkach rosną indeksy akcyjne, a tracą obligacje. Na razie ze strony długu jest to raczej nieśmiały ruch. Obawy o rozprzestrzenianie się kolejnych wariantów koronawirusa cały czas są obecne w prognozach gospodarczych na najbliższy czas - powiedział PAP Biznes strateg banku PKO BP Arkadiusz Trzciołek.
Nieco niższe PMI dla strefy euro w sierpniu zarówno w sektorze przemysłowym, jak i usługowym pokazują, że te obawy nie ustępują - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.