Senacka komisja gospodarki wniosła we wtorek szereg poprawek o charakterze redakcyjnym do zmiany ustawy o rynku mocy. Nowelizacja wprowadza m. in. możliwość płacenia przez odbiorców energochłonnych niższych opłat mocowych.
Poprawki wniesione przez Komisję Gospodarki Narodowej i Innowacyjności przygotowane zostały przez Biuro Legislacyjne Senatu; mają zwiększyć przejrzystość przepisów.
Propozycje poprawek merytorycznych zgłosiło Towarzystwo Obrotu Energią, ale komisja ich nie podjęła. Mogą je jeszcze wnieść na posiedzeniu plenarnym poszczególni senatorowie.
Nowelizacja dostosowuje polskie regulacje do Rozporządzenia PE i Rady UE 2019/943. Zakłada, że po 1 lipca 2025 r. jednostki wytwórcze o emisji powyżej 550 kg CO2 na MWh nie będą mogły korzystać ze wsparcia w postaci rynku mocy. Jednak - jak przewiduje Rozporządzenie - kontrakty mocowe zawarte przed końcem 2019 r. będą dalej obowiązywać.
Nowelizacja zakłada wprowadzenie specjalnych rozwiązań dla odbiorców energochłonnych. Będą oni mogli płacić niższą opłatę mocową, jeżeli ich profil zużycia jest odpowiednio płaski, czyli różnice między poborem w godzinach szczytu i poza nimi są odpowiednio małe.
Jeżeli różnica poboru takiego odbiorcy w szczycie i poza nim nie przekracza 5 proc., opłata mocowa może być niższa o 83 proc., przy różnicy 5-10 proc. opłata może spaść o połowę, a przy różnicy 10-15 proc. - o 17 proc. Jak szacuje rząd, w 2022 r. ulgi mogą wynosić odpowiednio 78,5, 47 i 16 zł na każdej MWh względem stawki bazowej.
W ustawie pojawia się też możliwość zmiany technologii wytwarzania energii elektrycznej w odniesieniu do jednostki posiadającej zawartą umowę mocową i niespełniającej limitu emisji 550 kg CO2 na MWh, na jednostkę w technologii spełniającej ten limit. Ma to być wsparciem dla budowy nowych, niskoemisyjnych źródeł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.