Do końca tygodnia kurs EUR/PLN powinien pozostać w okolicy 4,50 - oceniają ekonomiści. Dodają, że decydujące dla krajowej krzywej rentowności będzie czwartkowe posiedzenie RPP.
Wtorkowa sesja na rynku walutowym przebiega relatywnie stabilnie, choć ciekawe jest to, że przez większość dnia złoty zyskiwał przy jednoczesnej ofensywie amerykańskiej waluty. Przeważnie, gdy dolar się umacnia złoty traci, jednak dziś było odwrotnie - pytanie czym było to spowodowane - powiedział PAP Biznes analityk FX BM mBanku Rafał Sadoch.
Zwrócił uwagę, że w najbliższy czwartek odbędzie się posiedzenie RPP wraz z prezentacją projekcji inflacji.
O ile rzeczywiście ostatnie cofnięcie inflacji zapewne będzie wpisywać się w dotychczasową retorykę NBP, że majowy szczyt był przejściowy, to same prognozy mogą wskazywać, że w przyszłym roku normalizacja polityki monetarnej powinna się rozpocząć. To jeden z czynników, który umiarkowanie sprzyja złotemu. Do końca tygodnia nie dopatrywałbym się jednak dużej przestrzeni do aprecjacji i spodziewam się, że EUR/PLN pozostanie w okolicy 4,50 - dodał.
Przez większość dnia złoty umacniał się wobec euro, docierając w okolice poziomu 4,49, oraz pozostawał stabilny wobec dolara w okolicy 3,80. Koniec sesji przyniósł jednak wymazanie całości wtorkowego ruchu na EUR/PLN, a kurs o godz. 16.30 jest już 0,2 proc. powyżej kreski i zbliża się do 4,51. USD/PLN rośnie o 0,4 proc. do 3,81, a EUR/USD pozostaje ok. 0,3 proc. pod kreską, blisko 1,18.
RYNEK DŁUGU
We wtorek rentowności krajowych SPW poszły w dół po 5-6 pb na środku i długim końcu krzywej, odwracając tym samym ostatnie wzrosty.
Inwestorzy czekają na posiedzenie RPP, choć nie oczekują decyzji dotyczących zmiany poziomu stóp procentowych. Po wypowiedzi prezesa Glapińskiego oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w kraju wróciły do poziomów sprzed publikacji wstępnego odczytu inflacji za czerwiec. Stąd rynek skupi się na komunikacie po posiedzeniu w poszukiwaniu sygnałów, które wskazywałyby na szybsze niż dotychczas sugerowane przez prezesa NBP zacieśnienie monetarne w Polsce - powiedziała PAP Biznes zarządzająca funduszami w PFR TFI Izabela Sajdak.
Rentowności 10-latek utrzymują się powyżej 1,7 proc., a spread od bunda wrócił w okolice 195 pkt. baz. Retoryka RPP będzie decydującym czynnikiem, który nada kierunek rentownościom wzdłuż całej krzywej w najbliższych dniach - dodała.
Na rynkach bazowych rentowności 10-letnich obligacji skarbowych w USA spadają o blisko 8 pb do 1,357 proc., a w Niemczech tracą blisko 6 pb do -0,265 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.