Po tym, jak po środowym odczycie inflacji rentowności krajowych 10-letnich SPW spadły o kilkanaście punktów bazowych i dotarły do najniższych poziomów od dwóch miesięcy, kolejne dni mogą przynieść dalsze spadki rzędu 1-2 pb - oceniła główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek. Spodziewa się, że EUR/PLN pozostanie stabilny na 4,51-4,52.
- Globalnie na rynkach finansowych mamy trochę słabsze nastroje. To oczywiście w dużej mierze związane jest z rozprzestrzenianiem się wariantu Delta koronawirusa. Inwestorzy śledzą informacje napływające z poszczególnych krajów, gdzie sytuacja pogarsza się. To rodzi obawy, że dalej będzie się ona pogarszała, a to będzie miało negatywny wpływ na gospodarki. W Europie kolejna fala może uderzyć szczególnie w te kraje, które największe zyski czerpią z turystyki, której sezon właśnie się rozpoczyna - powiedziała Monika Kurtek.
- Inwestorzy patrzą także na to, co może wydarzyć się w polityce pieniężnej. Jeszcze niedawno widziano możliwość rozpoczęcia zacieśniania polityki, teraz jednak wariant Delta tonuje te oczekiwania. Widać to przede wszystkim na rynku długu. Rentowności w Niemczech i strefie euro zniżkują, nieco mniejsze spadki widać także w USA. Na tym tle bardzo wyraźnie spadają dochodowości w Polsce, ze względu na czynnik lokalny w postaci odczytu inflacji - wskazała.
Główny Urząd Statystyczny podał w środowym szacunku flash, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu wzrosły o 4,4 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,1 proc.
Ekonomiści szacowali, że ceny towarów i usług w czerwcu wzrosły rdr o 4,6 proc., a mdm wzrosły o 0,3 proc.
- Inflacja drugi miesiąc z rzędu okazała się niższa od średniej oczekiwań. Inwestorzy patrzą na to przez pryzmat tego, że zacieśnianie polityki NBP oddala się. Inflacja nadal jest wysoka, ale inwestorzy widzą, że wyhamowała. To podziałało na ich wyobraźnię - są teraz bardziej skłonni przystać do tego, co mówi prezes Glapiński, że najbliższe podwyżki mogą być dopiero w połowie przyszłego roku - wskazała Kurtek.
- To przekłada się na solidne spadki rentowności SPW, zwłaszcza na długim końcu krzywej. Spodziewam się, że w kolejnych dniach taki trend może się utrzymać, jednak już przy niższej skali spadków, rzędu 1-2 pb. Zwłaszcza, że inwestorzy będą oczekiwać na przyszłotygodniowe posiedzenie RPP, komunikat i projekcję inflacji - dodała.
W środę rentowności krajowych obligacji 10-letnich poszły w dół o ok. 16 pb i dotarły do 1,65 proc. - najniższego poziomu od dwóch miesięcy. Dochodowość 5-latek poszła w dół o 14 pb do 1,28, a papierów 2-letnich - o blisko 5 pb do 0,295 proc.
Na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych idą w dół o 2,4 pb do 1,456 proc., a niemieckich zniżkują o 2,6 pb do -0,192 proc.
RYNEK WALUTOWY
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.