Pracodawca powinien mieć możliwość stwierdzenia stężenia alkoholu, a nie tylko jego obecności u pracownika - uważa ekspertka Konfederacji Lewiatan Monika Fedorczuk. Jak dodała, należy wydłużyć czas przechowywania informacji wskazującej na obecność alkoholu w organizmie pracownika.
Konfederacja Lewiatan we wtorkowej, 29 czerwca, informacji prasowej przypomniała, że obecnie pracodawcy nie są uprawnieni do samodzielnego i wyrywkowego badania trzeźwości pracowników. Nie mogą też przeprowadzać kontroli na obecność innych substancji podobnych do alkoholu; w takich sytuacjach najczęściej wzywają policję. Jak dodano, nowe przepisy mają im umożliwić prowadzenie takich kontroli.
Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii zaproponowało zmiany w Kodeksie pracy oraz ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi dotyczące badania trzeźwości pracowników. Wychodzą one naprzeciw postulatom pracodawców, ale niektóre szczegółowe przepisy, np. związane z niedopuszczaniem do pracy czy przechowywaniem informacji o badaniu trzeźwości, wymagają jeszcze doprecyzowania - uważa Konfederacja Lewiatan.
Zdaniem ekspertki ds. rynku pracy Konfederacji Lewiatan Moniki Fedorczuk, duża część przedsiębiorców, mając na uwadze prace wymagające sprawności psychofizycznej, oczekuje prawa do niedopuszczania do pracy osób, u których stwierdzono obecność alkoholu, według zasady zero tolerancji.
W takim przypadku wystarczające do odsunięcia od pracy powinno być stwierdzenie jakiejkolwiek obecności alkoholu we krwi, co wynikałoby z przepisów wewnątrzzakładowych. Pracodawca powinien mieć możliwość stwierdzenia stężenia alkoholu/środków, a nie tylko ich obecności - uważa cytowana w informacji prasowej Fedorczuk.
Konfederacja Lewiatan postuluje określenie innego sposobu przechowywania informacji na temat spożycia alkoholu niż akta osobowe, a także wydłużenie okresu przechowywania informacji wskazującej na obecność alkoholu w organizmie pracownika.
Biorąc pod uwagę 3-letni okres przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy, a informacja może stanowić dowód w postępowaniu, np. w zakresie niedopuszczenia pracownika do wykonywania pracy bez zachowania prawa do wynagrodzenia, pracodawca powinien celem zabezpieczenia dowodów przechowywać te informacje, co najmniej, do czasu przedawnienia ewentualnych roszczeń z tego tytułu - wyjaśniono.
W ocenie ekspertki, przekazanie pracownikowi informacji o badaniu trzeźwości w formie pisemnej jest zbędnym formalizmem. W zupełności wystarczy forma elektroniczna. Istotą jest to, by pracownikowi zasady te zostały przekazane w taki sposób, by mógł się z nimi zapoznać. Pracodawca powinien mieć możliwość elastycznego podejścia do obowiązku informacyjnego, zwłaszcza wówczas, gdy zatrudnia kilka tysięcy pracowników a jego działalność ma charakter rozproszony. W przypadku firm zatrudniających kilkanaście tysięcy pracowników oznacza to drukowanie kilkunastu tysięcy kilkunastostronicowych dokumentów - dodała Fedorczuk.
Pod koniec maja na stronie Rządowego Centrum Legislacji ukazał się projekt nowelizacji Kodeksu Pracy i ustawy o wychowaniu w trzeźwości opracowany przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii.
Zgodnie z nim, pracodawca będzie mógł przeprowadzać prewencyjną, wyrywkową kontrolę pracowników na obecność alkoholu lub narkotyków. Jak podano w uzasadnieniu, obecnie trzeźwość pracowników można sprawdzać tylko w sytuacji, gdy łącznie są spełnione dwa warunki: badanie odbywa się na żądanie kierownika zakładu pracy, osoby przez niego upoważnionej lub pracownika, co do którego zachodzi uzasadnione podejrzenie, że spożywał alkohol w czasie pracy lub stawił się do niej w stanie po użyciu alkoholu, oraz badanie trzeźwości przeprowadza policja, a zabiegu pobrania krwi dokonuje osoba posiadająca odpowiednie kwalifikacje zawodowe. Zaznaczono, że obecnie nie ma też w ogóle regulacji dotyczących badań pracowników na obecność narkotyków i niedopuszczenia pracownika do pracy z powodu uzasadnionego podejrzenia, że znajduje się pod ich wpływem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.