Polacy pokochali fotowoltaikę, ale nie tylko oni. Niemcy rozważają wprowadzenie obowiązku montowania paneli na każdym nowym budynku, a Komisja Europejska chce, by inwestycje w OZE mogły być w 100 proc. dotowane przez państwo.
Według danych Agencji Rynku Energii, na koniec kwietnia moc zainstalowanej fotowoltaiki w Polsce wyniosła ponad 4,7 GW. Tylko w kwietniu przybyło niemal 28 tys. nowych instalacji. Zaś rekord produkcji prądu w tych instalacjach został zanotowany 11 maja 2021 r. Podobne przyrosty notuje się w Niemczech. Dodatkowo tamtejszy rząd planuje wprowadzenie wymogu instalacji fotowoltaicznych dla wszystkich nowych budynków, tak prywatnych, jak i publicznych, a także dla już istniejących w przypadku konieczności przeprowadzenia remontu dachu. Wszystko po to, aby osiągnąć nowe, unijne cele klimatyczne.
Projekt nowej ustawy o ochronie klimatu autorstwa rządu federalnego jest obecnie nadal koordynowany przez resorty. 23 czerwca ma jednak zostać uchwalona jej ostateczna wersja.
Trzeba przyznać, że u naszego zachodniego sąsiada nie ma jedności w tej sprawie. W ostatnich dniach głos zabrało Federalne Stowarzyszenie Organizacji Konsumenckich. Krytykuje ono rządowe plany. Zdaniem stowarzyszenia takie przepisy powinny raczej początkowo dotyczyć tylko nowych budynków publicznych i komercyjnych. Rozszerzenie obowiązku na prywatne powinno nastąpić później, o ile w ogóle.
Jak donoszą niemieckie media, według zapowiedzi rządu i tak ambitny już cel 100 GW do 2030 r. dla sektora fotowoltaicznego ma zostać zwiększony do 150 GW. W pierwszym kwartale 2021 r. u naszych sąsiadów powstały instalacje fotowoltaiczne o mocy 548,6 MW. Na koniec marca moc wszystkich instalacji słonecznych w Niemczech przekroczyła 55 GW. Tymczasem w 2020 r. uruchomiono elektrownie fotowoltaiczne o mocy 4,8 GW.
Według zapowiedzi rządu na transformację energetyczną budynków mieszkalnych zostanie przeznaczonych 2,5 mld euro w 2022 r. i 2 mld euro w 2023 r. Jednocześnie od 2023 r. konwencjonalne systemy ogrzewania nie będą wspierane dotacjami. Na koniec 2020 r. fotowoltaika była zainstalowana aż na 11 proc. dachów domów jedno- i dwurodzinnych.
Komisja Europejska na początku czerwca zaproponowała zmiany w wytycznych o pomocy państwa, aby mogły one dotować w 100 proc. projekty w dziedzinie OZE. W tym także w gaz, pod warunkiem jednak, że dany kraj udowodni, że inwestycja służy celom klimatycznym UE.
– Europa będzie potrzebować sporych zrównoważonych inwestycji. Chociaż znaczna część środków pochodzić będzie z sektora prywatnego, wsparcie publiczne będzie potrzebne dla szybkiego procesu zielonej transformacji. Dlatego chcemy zadbać o to, aby nasze zasady dotyczące pomocy państwa w obszarze klimatu, środowiska i energii były odpowiednio przygotowane i dostosowane do zielonej transformacji – powiedziała komisarz Unii ds. konkurencji Margrethe Vestager, cytowana w komunikacie KE. Te nowe wytyczne KE mają zostać przyjęte pod koniec 2021 r.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.