W porównaniu z 2020 r. kopalnia Budryk planuje zwiększyć w br. udział węgla koksującego o blisko 30 proc do poziomu 65 proc. Górnicy eksploatują właśnie ścianę Cz-2 w pokładzie 405/1 na poziomie 1290. Jest to najgłębiej położona ściana w historii polskiego górnictwa węglowego. Kopalnia Budryk jest również wiodącym zakładem górniczym Jastrzębskiej Spółki Węglowej w zakresie pozyskiwania i gospodarczego wykorzystywania metanu.
- Ściana Cz-2 miała w momencie uruchomienia 860 wybiegu - mówi Bartosz Walny, kierownik Wydziału Przygotowania Produkcji w ornontowickiej kopalni.
Kompleks ścianowy, który zastosowano w ścianie Cz-2, składa się ze 118 sekcji produkcji Becker Warkop o szerokości 1,75 m. Kombajn ścianowy typu 7LS22 oraz przenośnik ścianowy są produkcji firmy Joy. Oprócz wszystkich niezbędnych urządzeń w kompleksie ścianowym dodatkowo zastosowano układ klimatyzacji, by poprawić warunki pracy górników. Konstruktorzy Becker Warkop zadbali o bezpieczeństwo górników projektując m.in. przejście dla załogi przed i za stojakami sekcji. Zgodnie z wymaganiami kopalni zapewniono również bezpieczeństwo pracownikom, którzy będą zajmować się serwisem kombajnu. W tym celu 24 sekcje wyposażono w specjalnie skonstruowane teleskopowe osłony czoła ściany, które zabezpieczają pracowników przed kawałkami opadających skał. Jedną z kilku nowinek będzie system kontroli geometrii sekcji.
W planie kolejne ściany
Zasoby ściany Cz-2 wyliczono na blisko 700 tys. t wysokogatunkowego węgla do koksowania. Zakończenie eksploatacji planowane jest na listopad br. W tym rejonie planowane są następne ściany gdzie zakupiony przez JSW kompleks ścianowy znajdzie zastosowanie. Równolegle do ściany Cz-2 kopalnia Budryk wydobywa węgiel jeszcze w trzech innych rejonach wydobywczych, są to D-3 w pokładzie 358/1 oraz B-13 i Bw-4 w pokładzie 401. Trzy z nich eksploatowane są w warunkach poniżej 1050 m.
Według planu do końca br. w kopalni Budryk ruszyć mają trzy kolejne ściany. Bw-2 w pokładzie 402 już we wrześniu. Ciekawostką niech będzie fakt, że część chodnika przyścianowego wykonana zostanie w samodzielnej obudowie kotwowej.
- Sprawdzimy tym samym, jak zachowuje się górotwór w trakcie eksploatacji ściany w takich warunkach – informuje dalej Bartosz Walny.
Eksploatacja ścian to oczywiście nie wszystko czym żyje Budryk. Na bieżąco wykonywane są roboty przodkowe celem udostępnienia kolejnych frontów wydobywczych. Siedem prowadzą brygady własne kopalni, a w czterech kolejnych pracują firmy zewnętrzne. W kolejnych latach planowana jest eksploatacja węgla z pokładu 405/2 na poziomie 1290 w nowym polu wydobywczym. Jego eksploatacja nastąpi nie wcześniej niż w 2025 r., ze względu na dużą ilość wyrobisk, które trzeba będzie wydrążyć.
Pozyskiwanie metanu
Warto przypomnieć, że kopalnia Budryk jest wiodącym zakładem górniczym Jastrzębskiej Spółki Węglowej w zakresie pozyskiwania i gospodarczego wykorzystywania metanu. Według danych Wyższego Urzędu Górniczego kopalnia uzyskała w ub.r. poziom efektywności odmetanowania rzędu 47,23 proc. Na terenie kopalni Budryk pracują obecnie jednostki kogeneracyjne o łącznej mocy 18 MW. W rejonie szybu VI w Chudowie zainstalowane są trzy układy kogeneracyjne o łącznej mocy 10 MW, natomiast na terenie Zakładu Głównego w Ornontowicach firma ZPC Żory eksploatuje cztery jednostki kogeneracyjne o łącznej mocy 8 MW. W skład układu kogeneracyjnego o mocy 10 MW, zlokalizowanego na ternie szybu VI w Chudowie, wchodzą dwie jednostki kogeneracyjne typu ECOMAX 40 o mocy jednostkowej 4 MW i jedna ECOMAX 20 o mocy 2 MW. Wszystkie układy kogeneracyjne pokrywają do 60 proc. całkowitego zapotrzebowania kopalni na energię elektryczną. Układy kogeneracyjne na terenie szybu VI w Chudowie o mocy 10 MW posiadają zdolność zaspokojenia do 36 proc. zapotrzebowania kopalni na energię elektryczną.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
a jo robiol ,1300 metrow, 409 , kwk ŚlĄsk,potym metan bummmmm
I tak trzymać koledzy górnicy z KWK Budryk
Też słyszałem że obozowisko ,przykre to że tak traktuje się pracownika dolowego ale ludzie sami sobie winni przykro mi,a przebranżowić to możesz swoją twarz gościu co najwyżej
My nie chcemy już dalszego niszczenia naszych domów. Zacznijcie wygaszać to dziadostwo. Ludzie do przebranżowienia.
Budrykowscy niewolnicy sobót i niedziel. Współczuję mojemu szwagrowi , że pracuje w tym kołchoźniku. Tam kodeks pracy raczej nie obowiązuje.