Kopalnie należące do Grupy Tauron w pierwszym kwartale tego roku wyprodukowały 1,43 mln t węgla, czyli o 21 proc. więcej niż w analogicznym okresie minionego roku. Mniejsza była również strata kopalń.
Wyniki Grupy Tauron zostały przedstawione podczas piątkowej (21 maja) konferencji. Z kluczowych danych wynika, że spółka wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 6,445 mld zł (wzrost o 18 proc. rdr) oraz 839 mln zł zysk (aż 418 proc. wzrost). W pierwszym kwartale Tauron dostarczył łącznie 13,79 TWh energii elektrycznej. Wyraźnie widać tutaj efekt cięższej niż w poprzednich latach zimy, kiedy wiatraki i fotowoltaika nie są stabilnym źródłem energii – 3,74 TWh zostało wyprodukowane w jednostkach opalanych węglem (wzrost o 41 proc.), a produkcja z OZE była niższa o 16 proc. i wyniosła 0,48 TWh.
– Pogoda nam sprzyjała. Długa i cięższa niż do tej pory zima spowodowała, że produkcja przede wszystkim ciepła, ale również energii elektrycznej była wyższa. Te nadzwyczaj dobre wyniki niestety nie mają dziś podłoża fundamentalnego, tylko są w dużej części wynikiem sprzyjających nam zdarzeń jednorazowych – podkreślił Paweł Strączyński, prezes TPE. Takim zdarzeniem jednorazowym była sprzedaż w pierwszym kwartale uprawnień do emisji CO2.
Jak wynika z raportu spółki, w pierwszym kwartale tego roku zakłady Taurona wyprodukowały 1,43 mln t węgla (o 21 proc. więcej niż w pierwszym kwartale minionego roku). Sprzedaż węgla w analizowanym okresie wyniosła łącznie 1,24 mln t, w tym 1,03 mln t miałów oraz 0,21 mln t pozostałych sortymentów.
Jeśli chodzi o przychody ze sprzedaży Taurona Wydobycie, to w pierwszym kwartale 2021 r. wyniosły one 303 mln złotych (przed rokiem było to 236 mln zł). Wskaźnik EBITDA wyniósł minus 14 mln zł (w I kw. 2019 r. minus 36 mln zł), a strata operacyjna (EBIT) 50 mln zł (w I kw. 2019 r. strata operacyjna wyniosła 84 mln zł).
– W Segmencie Wydobycie tak naprawdę mieliśmy pozytywny efekt wolumenu sprzedanego węgla. W tym okresie sprzedaliśmy więcej węgla niż w poprzednim okresie. Dodatkowo wyprodukowaliśmy również więcej węgla w stosunku do kwartału poprzedniego – wzrost wyniósł 350 tys. t. To częściowo spowodowało również obniżenie mining cash cost o 30 zł, licząc kwartał do kwartału – powiedział w piątek (21 maja) podczas konferencji wynikowej Krzysztof Surma, dyrektor Pionu Finansów w Tauron Polska Energia.
– Natomiast negatywnie na segment wpłynęła nieco niższa cena, co oczywiście wynika z dużej podaży węgla na rynku i konieczności dużo większej walki konkurencyjnej. Negatywnie wpłynął również na wyniki nieco mniejszy przyrost zapasów. To oznacza, że mniej kosztów było alokowanych w bilans, a więcej lądowało w rachunku wyników – dodał Surma.
W pierwszym kwartale tego roku większa była również kwota przeznaczona w Tauronie Wydobycie na inwestycje – wyniosła 67 mln zł, podczas gdy w minionym roku było to 55 mln zł. Wśród głównych inwestycji w spółce znalazły się: przygotowanie produkcji (33 mln zł), zadania modernizacyjno-odtworzeniowe (28 mln zł), budowa szybu Grzegorz w ZG Sobieski (3 mln zł) oraz budowa poziomu 800 w ZG Janina (1 mln zł).
Przedstawiciele Grupy Tauron podczas konferencji wynikowej poinformowali, że koncern nie będzie kontynuował budowy szybu Grzegorz. Prezes TPE zadeklarował, że spółka wyłoży jednak niezbędne pieniądze, aby utrzymać inwestycję w stanie niepogorszonym.
– Inwestycja będzie gotowa do prowadzenia, natomiast my, jako Tauron, tej inwestycji nie będziemy prowadzić. Nie będziemy również prowadzili już żadnych inwestycji związanych ze źródłami konwencjonalnymi – powiedział Strączyński.
Prezes TPE zaznaczył, że jednym z kluczowych zadań dla koncernu jest obecnie wydzielenie aktywów węglowych Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, dlatego działalność inwestycyjna będzie się skupiała wyłącznie na bieżącym utrzymaniu majątku związanego z aktywami węglowymi.
– Warunkiem sine qua non realizacji jakiejkolwiek strategii rozwoju Grupy Tauron jest oczywiście wydzielenie aktywów węglowych do osobnego podmiotu, którego właścicielem będzie spółka Skarbu Państwa. Przez to oddłużenie Grupy Tauron i odblokowanie jej możliwości rozwoju, a następnie rozwój w kierunku źródeł nisko- i zeroemisyjnych – zaznaczył Strączyński. Jak dodał, nowa strategia Taurona ma zostać do końca września zaprezentowana radzie nadzorczej, a następnie najpóźniej do końca roku przedstawiona akcjonariuszom i opinii publicznej.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nie zazdroszczę zarządowi Taurona. Z jednej strony mają swój pewny węgiel, ale jego wydobycie kosztuje więcej niż zakup za granicą. Więc albo zamkną (nieodwracalnie) kopalnie i zaryzykują, że cena węgla na rynkach nie wzrosnie, albo będą utrzymywać własne kopalnie mimo dostępu do tańszego węgla na rynkach. Tak czy siak ryzykują i generują koszty.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
O tym wszystkim wiemy od tygodnia z innych portali internetowych. Pytanie jest kto i kiedy pójdzie do NABE