W czwartek (2 września br.) w Kopalni "Ogorzelec", znajdującej się rejonie Wałbrzycha, nastąpił niekontrolowany wyrzut odłamków skalnych– dowiedział się portal nettg.pl od Jolanty Talarczyk, rzecznika prasowego Wyższego Urzędu Górniczego.
W jego wyniku uszkodzone zostały poszycia dachowe i okna kilku budynków mieszkalno-gospodarczych oraz karoserie samochodów zaparkowanych na posesjach znajdujących się w pobliży zakładu górniczego. Nikt nie został ranny.
Zwiększony rozrzut odłamków skalnych poza 200 metrową strefę, ustaloną w planie ruchu zakładu, nastąpił podczas wykonywania robót strzałowych. Wykonywane one były metodą długich otworów. Materiał wybuchowy odpalono systemem nieelektrycznym. Odłamki skalne spadły na budynki położone 240 - 330 metrów od wyrobiska. Strzelanie wykonywali pracownicy firmy zewnętrznej. Przyczyny i okoliczności tego zdarzenia ustala dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu oraz inspektorzy jego zamiejscowego biura w Wałbrzychu. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o zdarzeniu przeprowadzono wizję lokalną.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.