W czwartek, 22 kwietnia, przedstawiciele związków zawodowych i delegacji rządowej wrócili do negocjacji nad umową społeczną dla górnictwa. Jak ocenił przed rozpoczęciem spotkania przewodniczący górniczej Solidarności Bogusław Hutek, umowa społeczna została uzgodniona w prawie 99 procentach.
Hutek wskazał, że ostatnia rozbieżność dotyczy indeksacji wynagrodzeń, a uzgodnienia mogą wymagać jeszcze jakieś kwestie redakcyjne. W ocenie szefa górniczej Solidarności treść umowy została już uzgodniona w 99 procentach, ale w czwartek nie dojdzie do jej podpisania.
- Dzisiaj jest szansa na dogadanie się, potem trzeba sczytać tekst jednolity i parafować w swoich strukturach – powiedział Hutek.
Jak ocenił, ten ostatni krok wcale nie musi być jedynie formalnością.
- Różnie może być z ratyfikacją w strukturach związkowych – ocenił.
Przypomnijmy, że w minionym tygodniu udało się osiągnąć porozumienie w jednej z najważniejszych kwestii spornych, która dotyczyła gwarancji zatrudnienia do emerytury. Strony uzgodniły, że zapis o gwarancjach znajdzie się w znowelizowanej ustawie o funkcjonowaniu górnictwa. Oznacza to, że górnicy mają mieć zagwarantowaną pracę do emerytury, a jeśli alokacja do innego zakładu nie będzie możliwa, będą mogli skorzystać z urlopu górniczego lub jednorazowej odprawy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.