- Dobre wiadomości z Luksemburga w sprawie gazociągu Opal - ocenił na Twitterze wicepremier Jacek Sasin, odnosząc się do opinii rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE, który potwierdził, że decyzja KE w sprawie Opal była naruszeniem prawa.
TSUE rozpatruje odwołanie Niemiec od wyroku Sądu UE, który unieważnił decyzję Komisji Europejskiej, wyłączającej praktycznie całą zdolność przesyłową gazociągu OPAL - lądowej odnogi Nord Stream - spod unijnych regulacji, nakazujących zapewnienie równego dostępu do infrastruktury.
W czwartek Rzecznik Generalny TSUE Manuel Campos Sánchez-Bordona wydał opinię, w której potwierdza główne tezy wyroku Sądu UE.
We wrześniu 2019 r. Sąd UE, na skutek działań rządów Polski, Litwy i Łotwy, stwierdził nieważność decyzji KE, zezwalającej na wyłączenie gazociągu Opal spod obowiązków wynikających z III Pakietu Energetycznego. Wyrok zaskarżyły do TSUE Niemcy.
W opinii rzecznika generalnego Sąd UE słusznie wtedy orzekł, że zasada solidarności energetycznej obejmuje prawa i obowiązki zarówno dla Unii, jak i dla państw członkowskich i nakłada obowiązek indywidualnej oceny interesów każdego z nich przy wydawaniu decyzji przez Komisję Europejską.
Rzecznik generalny TSUE opowiedział się za utrzymaniem w mocy wyroku Sądu UE stwierdzającego nieważność decyzji Komisji Europejskiej ze względu na niespełnienie wymogów wynikających z zasady solidarności energetycznej.
Opinia rzecznika nie jest dla TSUE wiążąca, ale w praktyce Trybunał orzeka zgodnie z zawartymi w niej tezami.
- Opinia rzecznika generalnego potwierdza argumenty podnoszone od 2016 r. przez rząd RP i PGNiG SA - podkreślił, cytowany w czwartkowym komunikacie, prezes PGNiG Paweł Majewski.
- Sprawa ma znaczenie nie tylko w kontekście konkretnego gazociągu. Uniemożliwienie monopolizacji całej przepustowości gazociągu Opal to dobra wiadomość nie tylko dla Polski, ale również dla bezpieczeństwa energetycznego całej Unii Europejskiej oraz prawidłowego funkcjonowania unijnego rynku gazu - zaznaczył Majewski.
Jak dodał, zależy nam, aby solidarność energetyczna w Unii Europejskiej nie była pustym sloganem, dowolnie interpretowanym pod bieżące potrzeby, ale zasadą prawa obowiązującą unijne instytucje i szanowaną przez państwa członkowskie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.