W lutym produkcja energii elektrycznej z krajowych źródeł spadła w porównaniu ze styczniem bieżącego roku, ale w odniesieniu do analogicznego okresu roku ubiegłego zanotowała niewielki wzrost (o 3,2 proc.). Z wyjątkiem elektrowni wiatrowych, fotowoltaicznych i wodnych, wszystkie pozostałe zanotowały spadki produkcji. Liderem lutego jest fotowoltaika ze 103-procentowym przyrostem wolumenu produkcji.
Jak wskazują dane publikowane przez ENTSO-E, w lutym br. krajowe zużycie energii elektrycznej było na poziomie 14,6 TWh, czyli o 6,3 proc. mniej niż miesiąc wcześniej i o 2,9 proc. więcej niż w lutym ubiegłego roku. Produkcja, w tym okresie, wynosiła ok. 12,8 TWh (spadek o 10,5 proc. m/m i wzrost o 3,2 proc. r/r).
Import energii elektrycznej wzrósł czterokrotnie w porównaniu do rekordowo niskiego wolumenu ze stycznia br., kiedy saldo wymiany transgranicznej wyniosło ok.193 GWh. W lutym było to ponad 783 GWh. Oznacza to przyrost m/m o 306,8 proc., a w odniesieniu do analogicznego okresu sprzed roku - niewielki spadek o 2,7 proc.
Elektrownie węglowe, zarówno na węglu kamiennym, jak i brunatnym, które w styczniu br. zanotowały znaczne wzrosty, w lutym ich produkcja energii elektrycznej znacznie spadła, szczególnie w odniesieniu do tych na węgiel brunatny. Elektrownie na węgiel kamienny zanotowały produkcję na poziomie ponad 6,7 TWh, co jest wynikiem gorszym niż miesiąc wcześniej o 9,8 proc., a porównaniu do lutego 2020 r. lepszym o 12,5 proc. Elektrownie na węgiel brunatny w tym okresie odnotowały wynik niewiele ponad 3 TWh, co daje spadek o 12,5 proc. m/m i wzrost o 12,3 proc r/r.
Źródła gazowe w dostarczaniu energii do systemu w lutym br., po rekordowym poziomie w grudniu 2020 r. (ok.1,4 TWh), odnotowały kolejny spadek m/m aż o 26,7 proc. do wartości 0,93 TWh, natomiast w odniesieniu do lutego ubiegłego roku produkcja energii ze źródeł gazowych wzrosła o 2 proc.
Elektrownie wiatrowe utrzymały wolumen produkcji ze stycznia na poziomie 1,3 TWh, ale w stosunku do lutego ubiegłego roku jest to spadek aż o 39,5 proc.
Luty 2021 r. zdecydowanie nie był udany dla produkcji energii elektrycznej w źródłach wykorzystujących biomasę. Po styczniowym spadku o 9 proc. m/m, w lutym wyniósł on 24,4 proc. m/m przy wielkości produkcji 124 GWh. Spadek o 21,6 proc. nastąpił również w stosunku do lutego 2020 r.
Elektrownie wodne przy wielkości produkcji energii elektrycznej ponad 159 GWh zanotowały w lutym br. niewielki wzrost w stosunku do stycznia br., ale w porównaniu z lutym 2020 r. był to spadek o 3,6 proc.
Zdecydowanym liderem wśród źródeł odnawialnych w produkcji energii elektrycznej w lutym 2021 r. jest fotowoltaika, która przy wytworzeniu ok. 140 GWh zanotowała wzrost w porównaniu ze styczniem br. aż o 103,3 proc.
W lutym 2021 r., w strukturze produkcji, analizując udziały poszczególnych źródeł, z wyjątkiem fotowoltaiki (wzrost z 0,48 proc. w styczniu br. do 0,77 proc. w lutym br.) nie zaszły istotne zmiany.
Zwraca natomiast uwagę spadek produkcji własnej netto, której udział w łącznej strukturze produkcji z 91,9 proc. w styczniu br. spadł w lutym do niecałych 87,8 proc. przy znacznym wzroście udziału importu z ponad 1,2 proc. w styczniu do ok. 5,4 proc.
- W strukturze produkcji energii elektrycznej z gazu ziemnego luty 2021 r. pokazuje wzrost do 8,15 proc. wobec 7,39 proc. rok wcześniej. Po styczniu to kolejny miesiąc, kiedy gaz ziemny w strukturze wytworzenia nie osiąga ponad 10 proc. udziałów, jak to było w listopadzie czy grudniu 2020 r. Ale w tym roku luty ma tylko 28 dni i rok temu nie było jeszcze pandemii, stąd należy cieszyć się nawet z dwuprocentowego wzrostu r/r. - komentuje zmiany w produkcji energii elektrycznej z gazu dr inż. Andrzej P. Sikora, prezes Instytutu Studiów Energetycznych.
- W lutym 2021 r., przy zimowej stagnacji produkcji z farm wiatrowych, produkcja energii ze źródeł fotowoltaicznych była dwukrotnie wyższa niż w styczniu, stabilizując wkład OZE w polski i unijny system energetyczny. Fotowoltaika z wiatrem to dobra para do zeroemisyjnej hybrydy. Spadek produkcji energii z paliw kopalnych z kolei został skompensowany importem - komentuje zmiany w produkcji energii elektrycznej z OZE Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.