Jedną ze spornych kwestii, którą wskazują związkowcy, jest gwarancja zatrudnienia górników do emerytury.
- To moim zdaniem jest niezgodne z polską konstytucją – powiedział przed rozpoczęciem wtorkowych rozmów dotyczących umowy społecznej Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych.
- Dzisiaj to spotkanie będzie miało roboczy charakter. To jedno z kolejnych spotkań, bo też rozmawiamy w mniejszych grupach, które przybliżają nas do podpisania umowy społecznej. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze – mówił Soboń.
Wiceminister aktywów państwowych wskazał również trzy kwestie polityczne, które są ważne dla rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości, jako partii rządzącej.
- Po pierwsze - podczas rozmów ze stroną związkową na temat umowy społecznej chodzi nam o bezpieczeństwo pracowników. Chodzi nam o możliwość pracy do emerytury, a w sytuacji, w której to nie będzie możliwe o szczodre osłony socjalne, które pozwolą na wcześniejsze świadczenia emerytalne albo odejście od górnictwa. Po drugie - chodzi nam o bezpieczeństwo energetyczne, czyli takie rozłożenie tej transformacji energetyki w czasie, aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polsce, a dzisiaj to bezpieczeństwo oparte jest w pierwszej kolejności na energetyce węglowej. Po trzecie - to jest kwestia transformacji Śląska. O tym także rozmawiamy i tutaj potrzebne są wszystkie fundusze, które pozwolą taką transformację przeprowadzić, także Fundusz Odbudowy - wyjaśniał.
- Chcę powiedzieć, że bałamutne są te zapewnienia o wsparciu dla górników ze strony polityków z różnych stron sceny politycznej, którzy albo chcą przyspieszenia transformacji energetycznej, która wtedy nie będzie sprawiedliwa, albo nie chcą tych instrumentów, które pozwolą na transformację Śląska głosując na przykład, czy planując głosować na przykład przeciwko Funduszowi Odbudowy. My jesteśmy dzisiaj głosem realizmu transformacji energetycznej Polski i bardzo poważnie traktujemy stronę społeczną w tych rozmowach. Chcielibyśmy, aby w najbliższych tygodniach doszło do podpisania umowy społecznej – dodał.
Soboń odniósł się również do problemu, który przed rozpoczęciem wtorkowego spotkania zasygnalizowali związkowcy. Chodzi o ustawową gwarancję zatrudnienia do emerytury dla jednej grupy zawodowej, czyli górników.
- Nie wiem, czy to jest problem, ale moim zdaniem jest to niezgodne z polską konstytucją – ocenił Soboń i zapowiedział, że ta kwestia będzie przedmiotem dalszych rozmów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Walcza o swoich czlonkow bo co gdyby duza czesc odeszla na oslony socjalne...zasuwaliby łopatami. Panie Saboń prosze sie nie sugerować opinia zwacholi, my gornicy wolimy byc alokowani w innych spólkach niz zaeabiac mniej niz w biedronkach. Wystarczy zrobic referendum.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
GÓRNICY TO NIE ŚWIĘTE KROWY JAK I ICH ZWIĄZKOWCY ODPRAWY 3LUB 6 MIESIĘCY TAKIE POLSKIE Prawo I KOPA-
Związkowcy walczą o urlopy górnicze dla siebie jak te co dostali 3 lata temu po cichu teraz druga transza i zaliczenie oddelegowań do pracy górniczej a dolnikom obiecają wydobycie do 2049 r z tym że elektrownie węglowe zlikwidują do 2030 r więc po co komu wasz węgiel a chcielibyście koniec odróbki wojska i l4 - nie da się, koniec wykazów zjazdów - nie da się , macie robić i płacić składki na związki Szczęść Boże.
Do związków!musicie wywalczyć to że każdy z nas,górników dorobi do urlopu górniczego lub do emerytury.
To nie problem, oni rzadko przejmują się konstytucją. Chyba że jest im to aktualnie na rękę.
Czyli co, górnicy do przekfalifikowania? Za Suchockiej robili dla nich kurs fryzjera dla psów. Dziś jest lepiej. Można zostać kurierem albo doradcą np. premiera. Śmieszne? Nie. Rząd pozatrudniał pełno łebuni, ciotków, pociotków na intratnych etatach
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.