Zwolennicy teorii ocieplenia klimatu jakby zapomnieli o skutkach trwającej obecnie zimy. Owszem, pojawiają się informacje, że jest to jakieś ekstremum, ale nic poza tym. Tymczasem media na całym świecie donoszą o nienotowanym od dziesiątków lat oziębieniu klimatu, czego obecna zima jest namacalnym dowodem. Okazuje się jednak, że spór o to, czy jest ocieplenie, czy oziębienie, jest w tej sprawie drugorzędny. Najważniejszym tematem dnia stają się systemy energetyczne, które mają zapewnić przetrwanie ludziom na naszym globie.
Europa skuta lodem i śniegiem
Tymczasem mróz w połowie lutego obejmuje Europę od Moskwy (-58,3 st. C) po Paryż, wszędzie włączając elektrownie jądrowe i węglowe, które dostarczają energię w sposób najbardziej zrównoważony. Relacje z zasypanych śniegiem stolic UE informują, że energia słoneczna i wiatrowa są w tej sytuacji bezużyteczne. Po prostu, całe kilometry kwadratowe paneli słonecznych są przykryte śniegiem, co, jak wiadomo, daje zerowy efekt energetyczny.
Tegoroczna zima jest też bezwietrzna, co sprowadza się do tego samego zerowego efektu. Pozostają tylko elektrownie węglowe i jądrowe. Tym razem Berlin przed zamarznięciem ratują łużyckie elektrownie na węgiel brunatny. W Polsce jest zapewne nie inaczej. Brak informacji na ten temat jest zrozumiały. Jakoś nieporęcznie jest kwestionować naszą politykę odnawialnych źródeł energii, którą z dużym sukcesem przyjęliśmy zaledwie kilka dni temu. Ciężkie burze śnieżne paraliżują Francję i Holandię. Oblodzoną wieżę Eiffla trzeba było odgrzewać palnikami gazowymi, aby umożliwić do niej dojście.
Mroźna zima w USA
Nie inaczej jest w USA.W północnych stanach tego kraju odczuwalna temperatura jest znacznie poniżej zera, a nawet dochodzi do -50 st. C. Może być również odczuwalna w środkowo-północnych regionach USA. W ciągu ostatnich kilku dni w Ameryce Północnej padły setki zimowych rekordów, a oczekuje się, że kolejne setki - a potencjalnie nawet tysiące – rekordów zimna padnie w ciągu najbliższych 10 lub więcej dni, gdy arktyczne powietrze przesuwa się na południe kraju.
Zimna katastrofa w Japonii
Tej zimy w Japonii spadła niesamowita ilość śniegu. Po historycznych burzach śnieżnych w ostatnich kilku tygodniach, Japonia została ponownie dotknięta kolejnymi śnieżycami. Na skutek opadów, co najmniej 13 osób zginęło, a ponad 250 zostało rannych. Podczas odśnieżania rekordowych opadów śniegu w regionach położonych wzdłuż wybrzeża Morza Japońskiego zginęło prawie 100 osób. Starsi ludzie nie mieli wyboru i musieli samodzielnie odśnieżać swoje domy, ponieważ musieli miesiąc czekać, aby otrzymać wsparcie od firmy zajmującej się usuwaniem śniegu. Ograniczenia dotyczące drakońskiego koronawirusa narzucone przez rząd japoński spowodowały, że członkowie rodziny nie mogą podróżować, aby pomagać starszym krewnym.
Komentarz Agencji ABC News (USA, 6.02.2021 r.)
Pisząc o powyższych wydarzenia tej zimy, agencja ta stawia retoryczne pytanie: czy to wygląda jak obraz globalnego ocieplenia spowodowanego przez człowieka? Agencja ta stwierdza, że zmiana klimatu to zdecydowanie największe oszustwo w historii cywilizacji. Nic nie może się równać z tym wielkim działaniem przeciwko Matce Naturze i konsekwencją ignorowania mocy słońca nad pogodą Ziemi. Jeśli będzie coraz chłodniej, zabraknie żywności, a coraz mniej ludzi będzie stać na ogrzewanie domów.
Ponieważ temperatura w Stanach spada o 30-40 st. F (17-22 st. C) poniżej normalnych poziomów, ceny gazu ziemnego i oleju opałowego, jako paliwa używanego do ogrzewania domów, rosną wraz z nadejściem chłodu. W miarę jak ceny energii w Azji idą w górę, ceny świeżych warzyw w Chinach wzrastają do bezprecedensowych poziomów. Rekordowe zimna (a nie upały) utrudniają wysiłki rolników na całym kontynencie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Niemożliwe że natura pokazała kto tu rządzi. Ekoświry myślą że mają na to wpływ. W całym tym zamieszaniu widać że ważna jest tylko chora polityka a nie nauka.
1. Takie zimy jak tegoroczny Luty to, pamiętam z dzieciństwa, trwały 3 miesiące, a nie 3 tygodnie. Autorowi polecam popytać rodziców skoro ma mniej niż 20 lat (lub tak krótką pamięć) 2. Nikt poważny nie neguje antropogenicznego ocieplenia klimatu, jedyne co podlega dyskusji to czy: A. Możemy coś jeszcze z tym zrobić? B. Jeśli tak - jakie są najlepsze metody zahamowania wzrostu temperatur C. Jeśli nie - jakie są najlepsze metody przygotowania się na tropiki w Sosnowcu 3. Niestety wśród ekoświrów dominuje pogląd, że nic już się nie da poradzić, ale najlepiej przejść na słońce i wiatr. Poważne opracowania na ten temat wskazują jednoznacznie - Atom kur**!
Tak jak wielokrotnie wyrażałem swój pogląd w odniesieniu do ekologicznego szaleństwa w aspekcie surowców dla wytwarzania energii, tak okazuje się, że w tych kwestiach ostatnie słowo będzie miała jak zwykle natura i to pod rozwagę oszalałym ekologom oraz zwolennikom wszelkiego rodzaju OZE.
Sztuczny smog nad polską z rosyjskiego węgla antracytu robi ekologiczne lobby brukselskie czujnik CO 2 do szkoły podstawowej w Poznaniu kosztuje 5000 zł a w produkcji 350 zł i jeszcze pytanie dlaczego Greenpic nie wiesza się na kominach węglowych na Donbasie u Putina ???
Ocieplenie tylko dla tych którzy o tym mówią, a rzeczywistość inna! Panele, wiatraki marny pomysł na zabezpieczenie energii na Świecie - jedna zima zweryfikowała wiatraczki i panele! Trzeba korzystać z tego co pewne i również dała nam Matka Natura (węgiel), a panele i wiatraki mogą być tylko w pewnym stopniu uzupełnieniem.