- Pomimo publikacji wielu danych makroekonomicznych w przyszłym tygodniu, zmienność na EUR/PLN pozostanie niska, a kurs pozostanie w okolicy 4,50 - ocenili ekonomiści PKO BP. Według nich, globalna presja na wzrosty rentowności zostanie częściowo zniwelowana przez odczyty krajowych danych makro, a papiery 10-letnie pozostaną na podwyższonych poziomach.
- W krótkim terminie oczekujemy, że kurs EUR/PLN będzie wynosił około 4,50 i nie zakładamy istotnego wzrostu zmienności w przyszłym tygodniu. Choć czeka nas relatywnie dużo publikacji danych makro, odczyty te nie powinny jednak istotnie wpływać na kursy walut - powiedział strateg rynkowy banku PKO BP Arkadiusz Trzciołek.
Wśród najważniejszych odczytów makroekonomicznych ekonomiści PKO PB wymienili poniedziałkową inflację, czwartkową produkcję sprzedaną przemysłu, a także piątkową sprzedaż detaliczną oraz produkcję budowlano-montażową.
Trzciołek ocenia, że poniedziałkowe dane GUS o styczniowej inflacji nie przyczynią się do pobudzenia oczekiwań na podwyżki stóp procentowych.
- Pojawiły się oczekiwania rynku, że na przełomie 2021 i 2022 r. może dojść do podwyżek stóp. Rada raczej nie zdecyduje się na taki krok i z czasem te oczekiwania mogą być wygaszane. Spodziewam się, że odczyty nie będą prowadziły do umocnienia się złotego w najbliższym czasie. Zwłaszcza, że w dalszym ciągu możliwe są interwencje na rynku walutowym ze strony NBP - powiedział.
Ekonomista spodziewa się, że inwestorzy mogą w najbliższym czasie śledzić doniesienia związane z ewentualną konwersją kredytów walutowych, gdyż udział w niej NBP mógłby mieć przełożenie na notowania.
W piątek po południu kurs EUR/PLN znalazł się na tym samym poziomie co dzień wcześniej i wyniósł 4,50. Złoty lekko osłabił się do dolara, a USD/PLN poszedł o 1 grosz w górę do 3,72.
RYNEK DŁUGU
W piątek rentowności na rynkach bazowych zwyżkowały, a dochodowość na środku i długim końcu krajowej krzywej poszła w górę po 5 pb.
"Cały czas globalne trendy osłabiają polski rynek długu. Krajowe obligacje skarbowe zachowują się lepiej niż obligacje na rynkach bazowych, co widać m.in. w zawężających się spreadach SPW wobec bunda czy treasuries. Z tego względu ten negatywny wpływ trendów globalnych pewnie będzie mniejszy, jednak w średnim terminie trzeba się z nim liczyć. Dotyczy to także przyszłego tygodnia" - powiedział PAP Biznes strateg rynku stopy procentowej banku PKO BP Mirosław Budzicki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.