Związki zawodowe działające w PG Silesia wyrażają zaniepokojenie obecną sytuacja górnictwa, która – ich zdaniem – może rzutować na przyszłość czechowickiej kopalni.
Przedstawiciele Kadry, NSZZ Solidarności, ZZG Górników oraz ZZ Ratowników Górniczych wystosowali 18 stycznie br. pismo na ręce Artura Sobonia, sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, pełnomocnika ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego.
„Organizacje związkowe działające w PG Silesia zwracają do wszystkich stron negocjujących umowę społeczną dotyczącą transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego, aby ujęły w programie osłon pracowników PG Silesia. Struktura własnościowa podmiotów nie powinna być przeszkodą. Nie ma znaczenie czy jest to spółka kontrolowana bezpośrednio, pośrednio czy niekontrolowana przez Skarb Państwa. W kopalniach tych bez względu na strukturę własnościową pracują polscy obywatele i powinni oni mieć takie same prawa. Nie wolno dyskryminować pracownika tylko dla tego, że pracuje w prywatnej kopalni. Czym się różni prywatny właściciel w spółce pośrednio kontrolowanej przez Skarb Państwa, od prywatnego właściciela w spółce niekontrolowanej przez Skarb Państwa? Niczym, tak samo jest prywatnym podmiotem. Jeżeli tworzy się program dla całego sektora to nie powinien on tworzyć grup uprzywilejowanych” – podkreślają w piśmie.
„Pracownicy pracujący w kopalni kontrolowanej przez prywatnego właściciela powinni mieć także możliwości skorzystania z pakietu osłonowego w przypadku gdy właściciel podejmie decyzję o likwidacji kopalni. Umowa Społeczna powinna nie różnicować pracowników, a dawać im jednakowe zabezpieczenie socjalne na wypadek utraty miejsca pracy. Rząd Polski pod presją Unii Europejskiej podjął decyzję o likwidacji rynku węgla energetycznego w Polsce do 2049 r. Nie obejmując pakietem socjalnym górników z prywatnych kopalń węgla energetycznego. Rząd Polski zmusza właścicieli do zamknięcia swoich firm i wyrzucenia pracowników na bruk bez żadnego zabezpieczenia socjalnego. My też jako górnicy z Silesii płacimy podatki, składamy się pośrednio na finasowanie tego programu” – czytamy dalej w liście do wiceministra Artura Sobonia.
Związkowcy z Silesii przypominają, że „Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia zostało założone przez pracowników w związku z próbą likwidacji zakładu przez ówczesne władze Kompanii Węglowej”.
„Udało nam się znaleźć inwestora, który przez 10 lat był z nami. W tym czasie zmieniliśmy system czasu pracy oraz zasady wynagradzania, co pozwoliło na większą przejrzystość w kosztach wynagrodzeń. Zmieniła się organizacja i kultura pracy co spowodowało, że nasza wydajność na jednego pracownika jest najlepsza ze wszystkich śląskich kopalń. Mamy nadzieję, że jeszcze wiele lat będziemy na naszej kopalni pracować i że pracownicy PG Silesia pomimo znajdowania się w tym programie nie będą musieli z niego skorzystać” – podkreślono w liście.
- Silesii w ogóle nie uwzględniono w projekcie umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa. Myśmy wcześniej zwracali się o to do pana ministra i nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Trzeba będzie rozmawiać na temat tego, do kiedy ma funkcjonować kopalnia. Trzeba rozmawiać. Do nas nie trzeba dopłacać, bo musimy sobie sami radzić, ale skoro są środki na transformację, w tym unijne, to tak samo powinniśmy być brani pod uwagę – tłumaczy Tomasz Szpyrka, przewodniczący ZZ Kadra w PG Silesia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Związkowiec to stan umysłu. Nic grubszego dawno nie przeczytałem. Może zwolnienia w każdej polskiej firmie będzie sponsorował podatnik?
...pierwsze chcieliście prywatyzacji gdzie pracownicy zostali przez was panowie ze ZZ zmuszeni do pozostania bo żeście zablokowali przejścia na Kwk Brzeszcze i KWK Krupiński a teraz macie czelność żądać odpraw od państwa , Dlaczego nie żądacie zapisu w waszym układzie zbiorowym z pracodawczą czyli z EPH obecnie , robicie następny numer z Bumechem to sobie z nimi odprawy i osłony socjalne negocjijcie
Tym się różni że odprawy płaci właściciel .....w przypadku PGG jest to skarb państwa , a w przypadku Silesii jest to Condair Polska Sp. z o.o. – Prezes Zarządu Bumech . Więc której części towarzysze związkowcy nie rozumiecie .