Sieć trolejbusowa w Tychach liczy już osiem linii oznaczonych literami od A do H - podał w czwartek miejscowy samorząd. To efekt uruchomienia nowej, blisko 12-kilometrowej linii H, obsługiwanej naprzemiennie trolejbusami z akumulatorami i autobusami elektrycznymi.
Jak przekazała w czwartek rzeczniczka tyskiego magistratu Ewa Grudniok, ósma linia obsługiwana przez Tyskie Linie Trolejbusowe zastąpiła z początkiem stycznia br. dotychczasową linię autobusową nr 291, kursując po jej trasie, z rozszerzoną obsługą dzielnicy Żwaków. Linia H łączy Dworzec PKP ze Szpitalem Wojewódzkim, przejeżdżając między innymi przez Osiedle C, Suble oraz Żwaków.
Uruchomienie linii to jeden z efektów realizacji unijnego projektu, obejmującego m.in. zakup dwóch elektrobusów (zamówionych w poł. 2019 r. za niecałe 5,7 mln zł brutto) oraz obsługę dotychczasowej linii autobusowej nr 291 pojazdami elektrycznymi. Elektrobusy Solarisa zostały wprowadzone do ruchu w połowie ub. roku. Teraz obsługują linię H na zmianę z trolejbusami bateryjnymi.
Według informacji Grudniok w dni robocze linię H obsługują dwa pojazdy, a w soboty i niedziele - po jednym. "Pierwszego dnia do obsługi linii został wytypowany trolejbus Solaris Trollino 12MD numer 42, wyposażony w litowo-tytanowe baterie trakcyjne" - wskazał cytowany przez Grudniok prezes spółki TLT Marcin Rogala.
Autobusy elektryczne obsługujące linię H ładują baterie na przystanku końcowym Szpital Wojewódzki - za pomocą szybkiej ładowarki pantografowej. Podczas jednego kursu linii H rozładowuje się około 15 proc. pojemności baterii elektrobusu. W przypadku trolejbusu, który część trasy pokonuje jest z wykorzystaniem sieci trakcyjnej, jest to 30 proc. pojemności baterii.
Trolejbusy na linii H ładują baterie podczas jazdy na odcinku E.Leclerc - Dworzec PKP - Begonii, gdy są podłączone do sieci trakcyjnej, a także podczas postoju na obu przystankach końcowych. Podłączanie trolejbusu do sieci odbywa się w sposób automatyczny, za pomocą zainstalowanych na niej specjalnych daszków.
Linia H jest trzecią po E i G, gdzie trolejbusy regularnie wykorzystują napęd alternatywny w postaci baterii trakcyjnych. Obie te linie uruchomiono we wrześniu 2019 r., wraz z uruchomieniem nowego odcinka sieci trolejbusowej - wzdłuż ul. Stoczniowców i Sikorskiego, przez Rondo Zesłańców Sybiru i tzw. pętlę paprocańską do ul. Beskidzkiej, czyli drogi krajowej nr 1.
Tylko na jego fragmencie rozwieszono nową sieć trakcyjną, pozostałą część trolejbusy pokonują na bateriach. W tym celu TLT kupiły trzy nowoczesne trolejbusy hybrydowe wyposażone w baterie trakcyjne, które pozwalają na przejechanie blisko 30 km bez podłączenia do sieci, z pełnym zakresem mocy, działającą klimatyzacją lub ogrzewaniem.
Skierowano tam wówczas dwie linie - obie obsługiwane nowymi trolejbusami. Nowa linia G jedzie przeciwnie do istniejącej już wcześniej linii E, której trasę zmieniono i nadano charakter okrężny. W ten sposób obie linie uzupełniają się, obejmując komunikacją trolejbusową tyskich osiedli Z1, Z, W, U, L, które wcześniej nie miały do niej bezpośredniego dostępu.
Trolejbusy kursują, korzystając z nowej sieci trakcyjnej rozwieszonej na ponadkilometrowym odcinku Rondo Zesłańców Sybiru - Sikorskiego Wiadukt. Zdecydowano się ją zbudować ze względu na wzniesienie drogi. Rozbudowa tyskiej sieci trakcji trolejbusowej połączyła dwie ekologiczne inwestycje - na nowych słupach trakcji trolejbusowej zawieszono 113 nowych ledowych opraw oświetleniowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.