Strategia dla ciepłownictwa to dokument, nad którym pracuje resort klimatu. Obecnie ciepło, z którego korzystamy, ogrzewając indywidualnie domy, pochodzi w ponad 50 proc. z węgla, a w ciepłowniach aż w 75 proc. To się diametralnie zmieni w ciągu najbliższych 10 lat.
Propozycje przedstawił powołany przez ministra klimatu zespół Czyste Ciepło. To po pierwsze: zastąpienie paliw stałych, w szczególności węgla w gospodarstwach domowych oraz małych kotłowniach o mocach do 1 MW w paliwie, czystymi źródłami ciepła. Po drugie: zastąpienie węgla użytkowanego w indywidualnych systemach grzewczych przez mniej emisyjne lub zeroemisyjne nośniki energii do 2030 r. Po trzecie: kotły i piece węglowe mają zostać zastąpione kondensacyjnymi kotłami gazowymi, pompami ciepła, podgrzewaczami elektrycznymi, układami hybrydowymi z pompami ciepła i innymi OZE. Po czwarte: kotły opalane drewnem opałowym mają zostać zastąpione lub dostosowane do wysokich standardów emisji, w szczególności pyłu oraz pracy ze sprawnościami powyżej 88 proc., z monitoringiem składu spalin uniemożliwiającym zasilanie niedozwolonymi paliwami.
Najnowszy raport to diagnoza stanu ciepłownictwa i określenie kierunku transformacji sektora. Został przygotowany przez zespół ekspertów powołany na mocy zarządzenia Ministra Klimatu z 2 kwietnia 2020 r. pod redakcją prof. Pawła Skowrońskiego z Politechniki Warszawskiej.
Jak podkreśla minister klimatu Michał Kurtyka, kierunki transformacji całego sektora ciepłowniczego zostały silnie zaakcentowane w dwóch podstawowych dokumentach strategicznych dla polskiej energetyki. Są to Krajowy plan na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 oraz Projekt polityki energetycznej Polski do 2040 r.
– Sektor ciepłowniczy nadal oparty jest głównie na węglu, jednak jego rola będzie sukcesywnie maleć z uwagi na wzrost cen uprawnień do emisji i ograniczenia związane z emisjami pyłów i tlenków siarki – mówi minister Kurtyka.
– Transformację ciepłownictwa już teraz wspierają krajowe programy finansowane przez NFOŚ: Czyste powietrze, uruchomiony po etapie pilotażu Ciepło powiatowe, czy Polska geotermia plus, w ramach której gminy mogą dostać do 100 proc. dofinansowania na geotermalny odwiert badawczy – dodaje szef resortu klimatu.
Minister klimatu zwrócił również uwagę, że kluczowe w działaniach na rzecz modernizacji tego sektora jest ograniczenie zjawiska ubóstwa energetycznego. Dla zagrożonych nim gospodarstw domowych wymiana źródła ciepła wraz z termomodernizacją nie powinna skutkować wzrostem bieżących kosztów związanych z ogrzewaniem. Konieczna jest w tym zakresie szeroka oferta edukacyjna i upowszechnienie roli doradców energetycznych, w celu m.in. doboru właściwych, optymalnych kosztowo i przyszłościowych rozwiązań.
Z raportu wynika, że mamy pilną potrzebę dostosowania instalacji ciepłowniczych do nowych standardów emisji zanieczyszczeń. Istnieje ryzyko wstrzymania eksploatacji istniejących ciepłowni. Zimą jakość powietrza w Polsce jest nadal jedną z najgorszych w Europie. Koszty zewnętrzne (zdrowotne i społeczne) związane z eksploatacją indywidualnych pieców i kotłów węglowych są szacowane na około 20 mld zł rocznie. Liczba mieszkań, w których do ogrzewania wykorzystywany jest węgiel, wynosi około 4,9 mln (w 2018 r., wg GUS). Przeciętny wiek indywidualnych kotłów węglowych przekracza 10 lat.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.