Sejmowa komisja energii, klimatu i aktywów wprowadziła we wtorek jedynie drobne poprawki do rządowego projektu ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Projekt trafi teraz do II czytania w Sejmie.
Poprawki mają charakter przede wszystkim redakcyjny, nie zmieniają merytorycznie projektu. W trakcie I czytania projektu zyskały pozytywną rekomendację komisji, podobnie jak i cały projekt, poparty bez głosu sprzeciwu.
Nowe przepisy przewidują, że w pierwszej fazie działania systemu wsparcia, dla morskich farm o łącznej mocy zainstalowanej 5,9 GW, wsparcie przyznawane będzie w drodze decyzji administracyjnej przez Prezesa URE. Możliwość wejścia do tego systemu kończy się 30 czerwca 2021 r., co wynika m. in. z wchodzącej nowej dyrektywy RED II, przewidującej, że systemy wsparcia dla OZE mają mieć charakter konkurencyjny. Odpowiednie wnioski musza trafić do Prezesa URE przed 31 marca. Dodatkowo, taki mechanizm będzie wymagał jeszcze zgody KE. Dlatego zakłada się, że do tego systemu trafią najbardziej zaawansowane projekty offshore na polskim Bałtyku.
Wysokość ceny, będącej podstawą do rozliczenia ujemnego salda w pierwszej fazie systemu wsparcia, określona zostanie w rozporządzeniu wydanym przez ministra właściwego do spraw energii w oparciu o wskaźniki makroekonomiczne. Ujemne saldo to różnica miedzy przychodem ze sprzedaży energii na rynku a kosztami inwestora, którą pokrywa rząd. Mechanizm ten działa, gdy ceny na rynku są niższe niż koszty produkcji.
W następnych latach wsparcie przyznawane będzie już w formule konkurencyjnych aukcji. Projekt precyzuje, że pierwsza aukcja odbędzie się w 2025, a druga - jak się zakłada - w 2027. Obie, w sumie, mają doprowadzić do budowy kolejnych 5 GW mocy.
Ze względu na wysokość inwestycji, odmiennie niż w przypadku innych technologii OZE, maksymalny okres wsparcia dla morskich farm wyniesie 25 lat. Odpowiada to przeciętnemu cyklowi życia morskiej farmy wiatrowej.
Z uwagi na odmienność procesu budowlanego na morzu wprowadzono możliwość oddawania do użytkowania i wchodzenia do systemu wsparcia morskich farm wiatrowych w etapach. Jednak maksymalny okres wsparcia jest liczony od daty wytworzenia pierwszej energii z farmy, a nie z jej poszczególnych etapów.
Projekt przewiduje, że do systemu wsparcia nie będą dopuszczane urządzenia do wytwarzania i przetwarzania energii elektrycznej wyprodukowane wcześniej niż 72 miesiące przed dniem wytworzenia po raz pierwszy energii, lub takie, które były wcześniej amortyzowane w rozumieniu przepisów o rachunkowości przez jakikolwiek podmiot.
W ustawie ma zostać zapisany specjalny podatek od morskich farm wiatrowych, ponieważ nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Podstawą opodatkowania będzie moc zainstalowana danej farmy, stawka opodatkowania będzie iloczynem tej mocy w MW i kwoty 23 tys. zł.
Przejście prekwalifikacji będzie obowiązkowe dla wszystkich wytwórców, którzy zamierzają wystartować w aukcji. W ten sposób, do udziału w aukcji dopuszczeni zostaną wyłącznie ci z wytwórców, w przypadku których faktyczne powstanie instalacji i produkowanie energii elektrycznej z energii wiatru na morzu jest wystarczająco uprawdopodobnione i możliwe pod względem technicznym.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.