W kopalni Knurów-Szczygłowice ruch Szczygłowice (JSW) po raz pierwszy w polskim górnictwie węgla kamiennego zastosowano nowatorski sposób likwidacji wybranej już ściany. Jest on realizowany w czterech etapach, ze względu na duże zagrożenie pożarowe.
Gdy w sierpniu 2017 r. górnicy przygotowywali ścianę ściany XVIIIA do likwidacji, nastąpił nieoczekiwany wzrost zagrożenia pożarowego. Za tamą pozostało ponad sto sekcji nowiusieńkiej obudowy zmechanizowanej, wartej setki tysięcy złotych.
Do akcji musieli wkroczyć ratownicy. Pierwszą izolację ściany XVIIIA w pokładzie 405/1 w związku ze wzrostem zagrożenia pożarowego przeprowadzono 23 sierpnia 2017 r. Otamowano rejon i podjęto próbę likwidacji zagrożenia. Od tego czasu jeszcze czterokrotnie musiano uznać wyższość natury.
W końcu zapadła decyzja o wydrążeniu 18 chodnika wentylacyjno-transportowego, pochylni badawczej 18f oraz przecinki pierwszej. Wykonany został także wlot do przecinki drugiej oraz trzeciej. Dodatkowo zaizolowano chodnik 18a w kierunkach wschodnim i zachodnim od pochylni badawczej 18 f. W tym samym czasie inne brygady zaizolowały przecznicę II na poziomie 650, na południe od pokładu 405/1. Odizolowano również dwa chodniki: 25 poziomowy w pokładzie 403/1 i badawczy 22a w pokładzie 401/1. Plan zakładał także wykonanie otworów wiertniczych do zrobów ściany XVIIIA, aby zminimalizować zagrożenie pożarowe. Tak też uczyniono.
W trakcie robót wciąż podawano do zaizolowanej wciąż ściany azot i mieszaninę wodno-popiołową. 4 listopada br. rozpoczęto akcję ponownego otwarcia i przewietrzania ściany. Lecz nie oznaczało to wcale końca zmagań z zagrożeniami w tym rejonie.
Po sekcje obudowy zmechanizowanej górnicy pójdą w czterech etapach, żeby zagrożenie pożarowe odpowiednio zminimalizować. Ostatnia akcja ratownicza z 4 listopada trwała trzy doby. Po jej zakończeniu wykonano obcinkę ściany XVIIIA. Z rejonu udało się wydostać 22 sekcje obudowy zmechanizowanej – opowiada dalej inżynier wentylacji. Już 2 grudnia akcje ratowniczą wznowiono. Tym razem w celu skanowania wyrobiska, czyli zbadania sytuacji panującej w pozostałej części ściany.
Pozytywny wynik napawa optymizmem. Po zaizolowaniu pochylni badawczej 18f i przecinki pierwszej, 7 grudnia zakończono pierwszy z czterech zaplanowanych etapów akcji ratowniczej. Obecnie trwają roboty przygotowawcze do rozpoczęcia drugiego. Ma rozpocząć się w styczniu 2021 r. Etap trzeci i czwarty planowane są do kwietnia włącznie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Co chwilę redaktorki piszą : po raz pierwszy, jedyny, wyjątkowy, a to wszystko nieprawda. W górnictwie takie metody działań już dawno były tylko nikt się nimi w internetach nie chwalił bo nie było czym tak jak to jest modne dziś że z każdym pierdnięciem trzeba lecieć na fejsa czy innego twitera
Tak szczegółowy opis działań wymieniający poszczególne wyrobiska bez mapy pokazującej rejon kopalni wielkiego sensu nie ma, oprócz zapłaty za literówkę dla autora. Proponuję na przyszłość sięgnąć przynajmniej do schematu przestrzennego rejonu. Mam nadzieję że autor jest fachowcem i zrozumie o czym piszę.