Turystyczna Kopalnia cyny św. Jan w Krobicy w Górach Izerskich pozostaje od ponad miesiąca zamknięta. Co spowodowało podjęcie takiej decyzji?
- Zgodnie z zarządzeniem z dniem 7 listopada 2020 r. Kopalnia św. Jan oraz Stara Wieża Ciśnień zostały zamknięte. Niby przepis nie wyszczególnia podziemnych tras turystycznych jako obiektów do zamknięcia, ale obawiam się, że w interpretacji przepisów możemy zostać potraktowani jako obiekt muzealny, a te już zostały wymieniono w zarządzeniu. Wszystko jest kwestią interpretacji przepisów i tego kiedy i w jaki sposób dojdzie do konfrontacji z jednostką nadzorującą. W związku z tym, że obiekty noclegowe zostały zamknięte, Świeradów-Zdrój polegał jesienią głównie na turyście z Niemiec, który przestał przyjeżdżać z chwilą wprowadzenia w Niemczech kwarantanny po powrocie z Polski, to obchodzenie przepisów furtką nie jest dla nas opłacalne. Mimo spadku przychodów mogłoby to być przyczyną nieprzyznania tarczy pomocowej. Jakoś trudno mi uwierzyć, że nasi rodacy na ferie pozostaną w domach - znajdą skuteczne obejście przepisu... Jeśli zdecydujemy się przyjmować turystów, to będzie obowiązywał ostry reżim sanitarny tylko po dokonaniu rezerwacji i maksymalnie 5 osób jednocześnie, chyba że trafi się ekipa mama, tata i czworo dzieci... - stwierdza Patrycja Werecka, szefowa podziemnej trasy turystycznej w Krobicy.
To już drugie zamknięcie kopalni z powodu obostrzeń epidemicznych w tym roku. Pierwsze miało miejsce wiosną. Po jego zakończeniu ruch w kopalni znacznie wzrósł. Wówczas w dni, kiedy rezerwacje wskazywały na większe zainteresowanie, wejścia odbywały się co 20 minut, bez szkody dla czasu zwiedzania trwającego od 45 do 60 minut. W takie dni kopalnia była dostępna w godz. od 9.00 do 19.00, podczas gdy normalnie od god. 10.00 do 18.00. Zdarzały się nawet sytuacje, że przy kasie ktoś dowiadywał się, że następne wolne wejście będzie za 3 albo 4 godziny i rezygnował.
Wprowadzono także niewielkie zmiany w wystroju i otoczeniu kopalni.
- W samej sztolni radykalnych zmian nie wprowadziliśmy, standardowa wymiana obudowy, czyli dbanie o bezpieczeństwo. W sali ekspozycyjnej pojawiły się wiosną wypożyczone od dr Łukasza Tekieli z Muzeum Regionalnego w Lubaniu interesujące kamienie i minerały np. topaz w grejzenie z Wyrwaku w Kamieniu, duże okazy pirytów z Krobicy czy szafiry z Kruczych Skał. Przy sztolni pojawił się food track, jednak brak środków nie pozwolił go uruchomić, małymi krokami został wyposażony i przystosowany do zaleceń sanepidu. Od wiosny, kiedy ruch turystyczny będzie wznowiony, będzie można zjeść ciepły posiłek, napić się kawy, herbaty i gorącej czekolady. W minionym sezonie wprowadziliśmy sprzedaż słodyczy i zimnych napoi. Dalszy rozwój uzależniony jest od finansowania zewnętrznego, dotacji i kredytów. Ten rok doprowadził do weryfikacji planów, niestety nie uda się w 100 proc. zrealizować założeń zawartych w harmonogramie załączonym do oferty przetargowej - opowiada Patrycja Werecka.
Oprócz kopalni cyny w Krobicy, od kilku tygodni zamknięte pozostaje szereg innych tras podziemnych, m.in. Sztolnie Walimskie, Kopalnia Soli w Bochni, Kopalnia Guido w Zabrzu, kopalnia i sztolnia w Tarnowskich Górach. W dalszym ciągu turystów przyjmują Sztolnia Ochrowa i Kopalnia Złota w Złotym Stoku, Kopalnia Uranu w Kletnie czy też Kopalnia Podgórze w Kowarach. Ta ostatnia od 23 listopada czynna jest tylko w dni wolne od pracy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.