Blisko 10 tysięcy ludzi z miasta Chodov na zachodzie Czech i z kilku pobliskich wsi musiało obyć się bez prądu, gdy jeden z mieszkańców okolicy, chcąc się zemścić na zakładach energetycznych CzEZ, powalił młotem słup wysokiego napięcia.
Według portalu idnes.cz, mężczyzna zamierzał rozwiązać w ten sposób spór finansowy z dostawcą energii; 30-latek nie płacił rachunków za prąd.
Czeskie media podają, że wandal najpierw obalił słup energetyczny na drzewa, ale nie zdołał przerwać przepływu prądu. Później rzucał w kable różnymi przedmiotami i w ten sposób je pozrywał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Widać, że sezon ogórkowy w pełni :)