Zgromadzenie ogólne Śląskiego Związku Gmin i Powiatów wyraziło zaniepokojenie działaniami skutkującymi osłabieniem kondycji finansowej samorządów. W przyjętym w poniedziałek, 7 grudnia, stanowisku podkreślono, że zjawisko to nasila się od kilku lat, a w przyszłym roku sytuacja jeszcze się pogorszy.
Śląski Związek Gmin i Powiatów (ŚZGiP) jest największą regionalną organizacją samorządową w Polsce. Zrzesza 141 jednostek samorządu z woj. śląskiego, w tym wszystkie miasta na prawach powiatu.
Podczas poniedziałkowej, odbywającej się online sesji zgromadzenia ogólnego Związku, samorządowcy przyjęli trzy stanowiska: w sprawie ochrony czystego powietrza, w sprawie koniecznych zmian w systemie gospodarki odpadami komunalnymi oraz w sprawie postulowanej zmiany polityki rządu dotyczącej finansów gmin i powiatów.
- Potrzebujemy stałej i solidnej podstawy, jakimi są prawo i finanse, aby można było bezpiecznie egzystować, szczególnie w tak trudnym czasie zmagania z pandemią - wyjaśnił starosta bielski Andrzej Płonka, który jest także prezesem Związku Powiatów Polskich.
Samorządowcy zwracają uwagę na przekazywanie władzom lokalnym zadań publicznych bez zapewnienia odpowiedniego finansowania (wskazują, że dotyczy to głównie oświaty i służby zdrowia). Kwestionują też działania uderzające - ich zdaniem - w podstawy systemu finansów samorządowych, skutkujące realnymi ubytkami w dochodach z tytułu udziałów w podatkach PIT i CIT.
"Z danych dotyczących 184 samorządów lokalnych w woj. śląskim wynika, iż w latach 2015-2019 nastąpił wzrost kwoty subwencji oświatowej o 19,76 proc., natomiast dopłata tych samorządów do subwencji - na bieżące wydatki oświatowe - ze środków własnych jednostek samorządu terytorialnego wzrosła w tym okresie zdecydowanie bardziej, bo aż o 27,26 proc." - podano w poniedziałkowym stanowisku.
Jak napisali samorządowcy, zaplanowany w woj. śląskim na rok 2021 wzrost części oświatowej subwencji ogólnej o 5,3 proc. w odniesieniu do zadań gminnych oraz 10,6 proc. w odniesieniu do zadań powiatowych, nie pokryje nawet skutków podwyżki wynagrodzeń nauczycieli, która miała miejsce we wrześniu tego roku, pogłębiając tym samym rosnącą od lat finansową lukę oświatową, która jest największym obciążeniem dla gmin.
Zgromadzenie ogólne ŚZGiP odniosło się również do planowanych zmian podatkowych, których skutki finansowe - jak zauważono - poniosą w całości samorządy. Chodzi o przepisy dotyczące zmian w zakresie podmiotów uprawnionych do rozliczania podatku dochodowego w formie ryczałtu.
"Mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu, w której całość skutków finansowych powodowanych przez te zmiany spadnie na podsektor samorządowy sektora finansów publicznych" - napisano w stanowisku.
W ocenie sygnatariuszy stanowiska, "nieliczne działania o charakterze osłonowym w postaci tarczy antykryzysowej 4.0 czy w postaci przekazania środków na inwestycje w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych były same w sobie cenne i niewątpliwie potrzebne, miały one jednak charakter doraźny, czy wręcz jednorazowy".
"Natomiast niestety wyżej opisane działania i zjawiska pogarszające stan finansów samorządowych w sposób zdecydowanie bardziej trwały i długofalowy zachwiały lub w niedługim czasie zachwieją potencjałem finansowym wielu jednostek samorządu, grożąc nawet utratą płynności finansowej. Nie ulega zatem żadnej wątpliwości, że utracone środki i systemowy wzrost wydatków, ograniczające nie z własnej winy możliwości bieżącego działania i aktywności rozwojowej samorządów nie pozwolą na skuteczne działanie w kolejnych latach, czy to w walce ze skutkami koronakryzysu" - czytamy w stanowisku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.