W piątek, 4 grudnia, prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala był gościem „Rozmowy dnia” w Polskim Radiu Katowice. Szef węglowej spółki mówił m.in. o obchodach tegorocznej Barbórki oraz o transformacji branży górniczej.
Z prezesem PGG Tomaszem Rogalą, rozmawiał Piotr Pagieła. W dniu górniczego święta nie można było pominąć kwestii nietypowych tegorocznych obchodów barbórkowych.
Jak zaznaczył Rogala świętowanie ogranicza się do skromnych wyrazów uznania i gratulacji, a oznaczenia są nadawane bez publicznych zgromadzeń i zachowaniem wymogów pandemicznych.
- To jest czas szczególny, ale może to też i dobrze, bo to również czas zastanowienia, co przed nami i co przyszłość przyniesie polskiemu górnictwu – argumentował szef PGG.
Rogala odniósł się również do bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej, w której znalazły się kopalnie spółki.
- Ta sytuacja jest wywołana ogromną zmianą w zakresie zapotrzebowania na węgiel energetyczny. To nie jest tajemnicą. To zapotrzebowanie zmniejszyło się o niemalże 7 mln t na przestrzeni roku. Naszym zadaniem, na tę chwilę, jest dostosować tę produkcję do tego co się będzie działo w przyszłym okresie – zaznaczył Rogala.
- Z drugiej strony porozumienie z 25 września, to rozpoczęcie przygotowań do ogromnej zmiany. Chodzi o program osłonowy dla kopalń, nie tylko PGG, ale wszystkich kopalń węgla energetycznego w perspektywie roku 2050 r. Program przewiduje cały zespół działań osłonowych dla pracowników, którzy będą odchodzić. Oprócz tego grupa pracowników objętych tym porozumieniem ma gwarancje pracy i cały program przewiduje, że pracownicy będą mogli dopracować do emerytury. Program zakłada również, że w miejsce wygaszanych kopalń i miejsc pracy będą powstawały nowe. I tylko wtedy ma to sens, kiedy w miejsce jednego zlikwidowanego miejsca pracy będzie powstawało nowe – powiedział prezes PGG.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.