W pierwszych 20 dniach listopada br. zarejestrowano 25,5 tys. nowych aut osobowych, tj. o 7 proc. więcej niż w tym samym okresie 2019 roku - podał w poniedziałek Samar. Samochodów dostawczych było 3,3 tys. sztuk, czyli o 26,6 proc. więcej rdr.
Według Instytutu Samar, w tym roku w pierwszej dekadzie listopada było 14 dni roboczych, a w zeszłym roku 12. "W przeliczeniu na dzień roboczy, rynek wszystkich pojazdów do 3,5 tony (28 811 sztuk) wykazuje spadek o 6,6 proc., podobnie jak rynek samochodów osobowych - 8,3 proc.
Tylko samochody dostawcze są na plusie odnotowując wzrost o 8,5 proc.
- Warto podkreślić, że w całym miesiącu będzie 20 dni roboczych, o jeden więcej niż rok temu - czytamy w raporcie.
Samar podał, że w przypadku samochodów osobowych po 20 dniach listopada rejestracje na osoby fizyczne spadły o 9,6 proc. (6 512 sztuk), natomiast na firmy - wzrosły o 14,1 proc., do poziomu 18 991 sztuk.
W największym stopniu zwiększyła się liczba samochodów zarejestrowanych bezpośrednio na firmy - 3 459 sztuk, to o 58,7 proc. więcej niż przed rokiem oraz na firmy RAC (747 sztuk, +48,8 proc.). Jedyny rodzaj rejestracji, których jest w analizowanym okresie mniej niż rok wcześniej to rejestracje na importerów (209 sztuk czyli -13,3 proc.) - wskazano.
Samar podał, że liderem w grupie samochodów osobowych jest Toyota (4 307 sztuk) przed Skodą (3 376 sztuk) i Volkswagenem (2 437 sztuk).
Instytut wskazał, że po 20 dniach całkiem dobrze wygląda segment marek premium - z tej grupy zarejestrowano 4 383 auta, o 32,2 proc. więcej niż rok wcześniej, a w przeliczeniu na dzień roboczy wynik również wykazuje wzrost o 13,3 proc. rdr - czytamy.
Według prognoz Samaru, sprzedaż w tym roku w Polsce samochodów o DMC do 3,5T wyniesie ok. 478 tys. egzemplarzy, przy czym w przypadku samochodów osobowych szacunki wskazują na 420 tys. aut, a pojazdów dostawczych - 58 tys. sztuk.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.