Od połowy września na europejskim rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla obserwujemy wyraźny trend spadkowy, a w ubiegłym tygodniu ceny znów zjechały do poziomu nienotowanego od czerwca. We wtorek jednak obserwowaliśmy wzrosty notowań, ale przeprowadzono w środę, 4 listopada, aukcja znów zakończyła się spadkiem.
Przeprowadzona w środę przez giełdę EEX w imieniu Polski kolejna aukcja uprawnień do emisji dwutlenku węgla została rozliczona po kursie 23,99 euro. Uczestnicy zgłosili zapotrzebowanie na 9,6265 mln jednostek EUA, wobec oferowanych 6,3985 mln.
Polska aukcja sprzed dwóch tygodni została rozliczona po kursie 23,96 euro, kolejna zakończyła się spadkiem ceny, ale później obserwowaliśmy zwyżkę notowań i cenę zbliżoną do 25 euro. Huśtawka cenowa przyniosła ostry spadek cen do poziomu 22,94 euro na aukcji organizowanej w imieniu Wielkiej Brytanii w ubiegłą środę, co było nowym minimum od 18 czerwca. Jednak we wtorek uczestnicy aukcji płacili już za jednostkę EUA 24,4 euro, po wzrośnie o prawie 6 proc. w porównaniu do aukcji w poniedziałek. Według analityków wczorajszy wzrost był między innymi efektem kontynuacji odreagowania ubiegłotygodniowych spadków związanych z Covid-19.
Przeprowadzona w środę w imieniu Polski aukcja przyniosła przychody do budżetu w wysokość 153,5 mln euro, a podczas tegorocznych aukcji polski rząd sprzedał 117,307 mln uprawnień do emisji CO2 za łączną kwotę prawie 2,795 mld euro.
Harmonogram aukcji zakłada przeprowadzenie w 2020 r. przez EEX w imieniu Polski jeszcze dwóch aukcji uprawnień do emisji dwutlenku węgla na łączny wolumen 12,797 mln jednostek EUA.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.