WIG20 kontynuował poniedziałkowe wzrosty, choć poziom 1.750 pkt. okazał się być skutecznym oporem - ocenił analityk DM Banku BPS, Artur Wizner. Widocznym wybiciem, po osiągnięciu ponad 10-letniego minimum, wyróżnił się sektor bankowy. Z kolei mocno w dół poszły kursy producentów gier, na czele z CD Projektem.
"We wtorek WIG20 kontynuował ruch wzrostowy, choć dolne ograniczenie ponad trzymiesięcznej konsolidacji z okresu czerwiec-sierpień na poziomie 1750 pkt okazało się być skutecznym oporem dla indeksu. Drugą sesję z rzędu do wzrostu indeksów przyczynił się sektor bankowy, wykazujący się w ostatnich miesiącach słabością - powiedział PAP Biznes analityk DM Banku BPS, Artur Wizner.
- Po dobrych odczytach PMI w usługach UE i w USA oraz po informacji o szybkiej rekonwalescencji prezydenta Donalda Trumpa inwestorzy prawdopodobnie będą oczekiwać rezultatów kontynuowanych rozmów dotyczących kolejnego pakietu stymulacyjnego dla amerykańskiej gospodarki. Będą także śledzić sondaże przedwyborcze - na pewno im bliżej wyborów prezydenckich w USA, zaplanowanych na 3 listopada, tym zmienność na rynkach będzie się wzmagać - ocenił.
Dodał, że wtorkowe przemówienia prezes EBC Christine Lagarde i prezesa Fed Jerome Powell'a pozostały neutralne dla rynków.
WIG20 zyskał 0,21 proc. osiągając poziom 1735,45 pkt., WIG zwyżkował o 0,2 proc. do 50 113,97 pkt, mWIG40 poszedł w dół o 0,16 proc. do 3626,92 pkt, a sWIG80 stracił 0,06 proc. do 14 141,92 pkt.
Obroty na GPW wyniosły 1234 mln zł, z czego 946 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Inwestorzy najczęściej handlowali akcjami CD Projektu (305 mln zł) oraz Play (ok. 138 mln zł).
WIG20 pozostawał we wtorek nad kreską, w przedziale między 1733 a 1.750 pkt, bez wyraźnego kierunku.
W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX rósł o 0,7 proc., a S&P 500 notowany był bez większych zmian.
Na GPW rosło 8 z 15 indeksów sektorowych. Pozytywnie wyróżniły się banki, których wskaźnik zyskał blisko 4 proc. Od lokalnego minimum z 25 września indeks zyskał już około 12 proc.
- W moim przekonaniu do odbicia w sektorze bankowym przyczyniło się osiągnięcie przez WIG-banki pod koniec września ponad 10-letniego minimum. Wtorkowa rekomendacja dla jednego z podmiotów mogła nieco przyczynić się do zmiany spojrzenia inwestorów na dyskontowane dla sektora ryzyka - powiedział Wizner.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.