Prywatny koncern energetyczny ZE PAK zamierza do 2030 r. całkowicie zrezygnować z wytwarzania energii elektrycznej z węgla. W zamian firma chce rozwijać energetykę opartą na źródłach odnawialnych, także biomasie i biogazie, oraz działać w obszarze wodoru.
Kontrolowany przez Zygmunta Solorza ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin) produkuje energię głównie z węgla brunatnego. Pod koniec września firma poinformowała jednak, że rezygnuje z planów budowy okrywki węgla brunatnego Ościsłowo, która przedłużyłaby okres działania elektrowni węglowych Pątnów.
Teraz spółka poinformowała o przyjęciu kierunków strategii, zgodnie z którymi koniec produkcji energii elektrycznej z węgla nastąpi pod koniec bieżącej dekady. Od tego momentu firma ma wytwarzać wyłącznie "zieloną" energię, a istotnym elementem nowej strategii ZE PAK jest produkcja i wykorzystanie wodoru.
Główne kierunki rozwoju w ciągu najbliższych 10 lat to, obok wygaszania produkcji z węgla brunatnego, budowa farm wiatrowych i fotowoltaicznych na terenach rekultywowanych będących własnością Grupy ZE PAK, produkcja energii z biomasy oraz wytwarzanie zielonego wodoru - m.in. przystosowanie kotłów węglowych w Elektrowni Konin do biomasy. Spółka podkreśla, że istotnym obszarem działalności elektrowni Konin ma być produkcja zielonego wodoru w procesie elektrolizy. ZE PAK planuje też budowę sieci lokalnych biogazowni rolniczych na terenach związanych z hodowlą bydła i trzody chlewnej, głównie we Wschodniej Wielkopolsce.
- Nasza strategia jest niezwykle ambitna. (...) Jej przeprowadzenie i sukces zakładają odpowiedzialne działanie w perspektywie przyszłości Grupy kapitałowej ZE PAK, jej pracowników, regionu w którym funkcjonuje i partnerów, z którymi kooperuje - podkreślił prezes ZE PAK Henryk Sobierajski. Jak dodał, koncern chce przekonać do nowej strategii zarówno swoich pracowników, jak i mieszkańców regionu, w którym firma działa.
- Transformacja to również szansa na nowe miejsca pracy. Jedną z ważnych naszych inicjatyw jest budowa Centrum Szkoleniowego OZE dla m.in. pracowników Grupy ZE PAK, którzy są zagrożeni utratą pracy na skutek przechodzenia przez Grupę z wytwarzania energii opartej na węglu brunatnym na produkcję z OZE - podkreślił szef Rady Nadzorczej ZE PAK Piotr Woźny.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.