Spółka ArcelorMittal Poland nie podjęła żadnych decyzji co do przyszłości instalacji części surowcowej krakowskiego oddziału, które zostały tymczasowo zatrzymane w listopadzie 2019 r. - poinformowała PAP we wtorek, 8 września, przedstawiciele AMP.
Odnieśli się w ten sposób do stanowiska związku zawodowego Sierpień 80 działającego w ArcelorMittal Poland, który we wtorek ogłosił, że otrzymał informacje wskazujące, iż "wielki piec Huty im. Sendzimira w Krakowie nie zostanie już uruchomiony".
"Prawdziwym powodem decyzji koncernu Mittala nie jest ogólnoświatowa pandemia koronawirusa, lecz zaostrzająca się samobójcza polityka klimatyczna Unii Europejskiej" - napisano w stanowisku.
Według związkowców z Sierpnia 80 brak wznowienia działania wielkiego pieca i stalowni w hucie w Krakowie oznacza wprost likwidację całego zakładu. "Gdy huta nie produkuje, to jest zbędna dla właściciela. Z jej likwidacją wiąże się utrata tysięcy miejsc pracy w samej hucie, jak i w spółkach zależnych oraz kooperujących, a także gigantyczny problem społeczny dla miasta Krakowa" - wskazali.
W przesłanym PAP komentarzu Marc De Pauw, dyrektor generalny i prezes zarządu ArcelorMittal Poland przypomniał, że spółka planowała uruchomić wielki piec oraz stalownię w pierwszym kwartale tego roku, jednak pandemia, której wpływ na europejski sektor stalowy jest ogromy, pokrzyżowała te plany.
- Obecnie nie jesteśmy w stanie określić, kiedy popyt na stal wróci do poziomów sprzed pandemii. Decyzję o uruchomieniu instalacji podejmiemy, kiedy produkcja w Krakowie będzie opłacalna, a o opłacalności w tej chwili niestety nie możemy mówić - zaznaczył prezes.
Jak ocenił, europejski przemysł stalowy mierzy się z wieloma wyzwaniami, które wpływają na konkurencyjność branży. - System EU ETS - europejski system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla - wspomniany przez Sierpień 80, powoduje dodatkowe koszty, których nasi konkurenci spoza Europy nie muszą ponosić, a to przekłada się na wysoki import stali, która na rynkach UE jest sprzedawana po nieuczciwych cenach - zaznaczył De Pauw.
ArcelorMittal - przypomniał prezes spółki - od kilku lat postuluje wprowadzenie węglowej opłaty wyrównawczej, która stworzyłaby równe warunki konkurowania, a także pomogłaby w dekarbonizacji sektora.
- Dodatkowo w Polsce mamy do czynienia z wysokimi cenami energii elektrycznej, które jeszcze wzrosną po tym, jak w przyszłym roku wejdzie w życie rynek mocy - to kolejny koszt, który negatywnie wpłynie na naszą pozycję konkurencyjn - dodał prezes.
W połowie marca tego roku ArcelorMittal Poland zdecydował o odłożeniu w czasie procesu ponownego uruchomienia części surowcowej huty w Krakowie, czyli wielkiego pieca i stalowni. Decyzja wynikała z niepewności związanej z rozprzestrzenianiem się w Europie wirusa COVID-19.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.